Ponad 1000 podań Hiszpanii w meczu. "Nic z tego nie wynika"

Piłkarz Chelsea Londyn Cesc Fabregas, który z reprezentacją Hiszpanii wygrał mundial w 2010 roku, w rozmowie z BBC Sport w trakcie meczu Hiszpanii z Rosją ocenił, że choć "La Furia Roja" gra piłką i stosuje tzw. tiki-takę, to "nic z tego nie wynika".

Aktualizacja: 02.07.2018 06:17 Publikacja: 02.07.2018 05:31

Ponad 1000 podań Hiszpanii w meczu. "Nic z tego nie wynika"

Foto: AFP

arb

Hiszpania w czasie meczu 1/8 finału mundialu z Rosją wymieniła ponad tysiąc podań i oddała ponad 20 strzałów na bramkę Igora Akinfiejewa - a mimo to zremisowała z Rosjanami 1:1 i przegrała w rzutach karnych 3:4.

- Nie widzieliśmy żadnego zagrożenia ze strony drużyny Hiszpanii - z wyjątkiem główki Diego Costy i strzału zza pola karnego w wykonaniu Isco - opisywał przebieg pierwszej połowy meczu Rosja-Hiszpania Fabregas.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Sport
Manchester City kontra Real Madryt. Jeden procent nadziei
Sport
Związki sportowe nie chcą Radosława Piesiewicza. Nie wszystkie
Sport
Witold Bańka dla "Rzeczpospolitej": Iga Świątek i Jannik Sinner? Te sprawy dały nam do myślenia
Sport
Kiedy powrót Rosji na igrzyska olimpijskie? Kandydaci na szefa MKOl podzieleni
Sport
W Chinach roboty wystartują w półmaratonie