Saleta: oddałbym nerkę dziecku jeszcze raz

- Gdybym miał jeszcze raz to przejść, to też podjąłbym decyzję o oddaniu dziecku nerki - powiedział Przemysław Saleta, który opuścił stołeczną klinikę. Sportowiec ma za sobą ciężkie komplikacje po operacji.

Aktualizacja: 19.12.2007 20:19 Publikacja: 19.12.2007 18:58

Saleta: oddałbym nerkę dziecku jeszcze raz

Foto: Fotorzepa, Bartlomiej Zborowski Bar Bartlomiej Zborowski

- Jeśli popatrzę na to, czym zapłaciłem, czyli dwa tygodnie wyjęte z życiorysu, kolejny miesiąc dochodzenia do siebie, 15 kilo wagi mniej, a moje dziecko będzie miało normalne życie przez dwadzieścia kilka lat , to właściwie nie ma żadnego porównania. Gdybym miał jeszcze raz to przechodzić i miałbym jeszcze raz to zrobić, to zrobiłbym to - powiedział Saleta w Radiu RMF FM.

- Czuję się dobrze, czuję się zdrowy, normalne pooperacyjne gojenie, tyle, że czuję się słaby fizycznie, bo akurat tutaj zdarzył się bardzo, bardzo rzadki przypadek, raz na 90 tysięcy tego typu operacji - mówił o komplikacjach po operacji.

Saleta podziękował wszystkim, którzy byli z nim w trudnych chwilach. Powiedział, że zamierza wrócić do sportu w "formie rekreacyjnej" - Choć z drugiej strony swoje ciało traktuję jako projekt i na 7 marca, na 40 urodziny, planuję być w formie życia - dodał.

- Pan Saleta jest w dobrej formie, jest w pełni sił. Oddycha samodzielnie, a nerka pracuje bardzo dobrze - powiedział kierownik Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej dr hab. med. Andrzej Chmura.

- Zgodnie z praktyką będzie musiał przechodzić regularne kontrole o częstotliwości zmniejszającej się - dodał dr Chmura.

Saleta trafił na oddział intensywnej terapii w wyniku komplikacji, jakie nastąpiły po operacji usunięcia nerki. Zabieg przeprowadzono 5 grudnia, a nerka została przeszczepiona jego chorej 13-letniej córce. Jego stan przez kilka dni określano jako poważny.

39-letni Saleta ma w dorobku m.in. tytuły mistrza świata i Europy w kickboxingu oraz pas zawodowego mistrza Starego Kontynentu w bokserskiej kategorii ciężkiej.

- Jeśli popatrzę na to, czym zapłaciłem, czyli dwa tygodnie wyjęte z życiorysu, kolejny miesiąc dochodzenia do siebie, 15 kilo wagi mniej, a moje dziecko będzie miało normalne życie przez dwadzieścia kilka lat , to właściwie nie ma żadnego porównania. Gdybym miał jeszcze raz to przechodzić i miałbym jeszcze raz to zrobić, to zrobiłbym to - powiedział Saleta w Radiu RMF FM.

- Czuję się dobrze, czuję się zdrowy, normalne pooperacyjne gojenie, tyle, że czuję się słaby fizycznie, bo akurat tutaj zdarzył się bardzo, bardzo rzadki przypadek, raz na 90 tysięcy tego typu operacji - mówił o komplikacjach po operacji.

Sport
Po igrzyskach w Paryżu czekają na azyl. Ilu sportowców zostało uchodźcami?
Sport
Wybiorą herosów po raz drugi!
SPORT I POLITYKA
Czy Rosjanie i Białorusini pojadą na igrzyska? Zyskali silnego sojusznika
Sport
Robin van Persie: Artysta z trudnym charakterem
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Sport
Wielkie Serce Kamy. Wyjątkowa nagroda dla Klaudii Zwolińskiej
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń