BMW Sauber nadal na wirażu

Ze Stambułu powiało optymizmem. Robert Kubica zdobył punkty, Mario Theissen chwali poprawki w bolidzie. Ale nadzieja na lepsze wyniki może być ulotna

Aktualizacja: 09.06.2009 02:47 Publikacja: 09.06.2009 02:45

Boks BMW Sauber - jeszcze ze starym sponsorem

Boks BMW Sauber - jeszcze ze starym sponsorem

Foto: Associated Press

Projektanci BMW Sauber jako przedostatni w stawce wprowadzili do swoich samochodów podwójny dyfuzor. Poprawiony bolid dał Kubicy pierwsze punkty w sezonie, ale Polak był daleki od zachwytów. – Wróciliśmy do formy z Barcelony – mówił po wyścigu, sugerując, że tak naprawdę postępy zespołu w rozwoju samochodu są żadne.

[wyimek]61 punktów zdobył w tym sezonie Jenson Button. Więcej niż Ferrari, BMW, McLaren i Renault razem wzięte[/wyimek]

Patrząc na suche dane, trudno się z tym nie zgodzić. Miesiąc temu w Hiszpanii podczas drugiej części kwalifikacji – kiedy kierowcy uzyskują najlepsze czasy okrążenia podczas całego weekendu – Robert uzyskał ósmy czas. Do najszybszego Rubensa Barrichello stracił 0,454 sekundy. W wyścigu wyższą pozycję zajął Nick Heidfeld, który wjechał na metę ponad 50 sekund za zwycięzcą Jensonem Buttonem.

W minioną sobotę Kubica był dziewiąty w drugiej fazie kwalifikacji, tracąc do Sebastiana Vettela 0,439 sekundy. Dzień później dojechał do mety Grand Prix Turcji ze stratą 46 sekund do Buttona. Jednak Polak do samego końca gnał na złamanie karku, broniąc się przed wiszącym mu na tylnym skrzydle Timo Glockiem, a Button końcówkę przejechał spacerowym tempem.

Porównanie czasów okrążeń wskazuje, że Anglik na ostatnich kilometrach wyścigu jechał wolniej o około 13 sekund w porównaniu z regularnym tempem. Zatem Kubica był w Grand Prix Turcji wolniejszy od zwycięzcy o mniej więcej minutę – o sekundę na okrążeniu w wyścigowym tempie.

BMW Sauber nie zmniejsza dystansu, jaki dzieli ten zespół od najlepszych. Mario Theissena mówi o stracie do czołówki w wysokości zaledwie 0,4 sekundy na okrążeniu, ale w tym sezonie stawka jest tak wyrównana, że 0,4 sekundy może oznaczać różnicę między pierwszym miejscem a dziesiątym. Przy starcie z dalszej pozycji nawet rewelacyjne tempo jazdy może nie pomóc, gdy nie będzie jak i gdzie wyprzedzać.

Pozostałe zespoły także się rozwijają, a BMW Sauber jest dziś na etapie, który rywale mają za sobą. Teraz projektanci z zespołu Kubicy, pod wodzą szefa inżynierii Willy’ego Rampfa, będą pracować nad kolejnymi wersjami nowego dyfuzora. Konkurencja też już to przerabiała.

Na dyfuzorach problem się nie kończy. BMW najbardziej upierało się, by do Formuły 1 wprowadzić system KERS, a dziś widać już, że to było nieporozumienie. Nie tylko w BMW nie potrafią tego wynalazku wykorzystać. Zespoły F1 ustaliły wstępnie w Stambule, że w przyszłym sezonie nie będą stosować systemu odzyskiwania energii kinetycznej. Szefowie BMW przyjęli to do wiadomości, choć sami byli za tym, by dać jeszcze KERSi szansę.

Mario Theissen zapowiada kolejne pakiety poprawek, wprowadzane co dwa, trzy wyścigi. Tyle że to może wystarczyć zaledwie do utrzymania pozycji w połowie stawki, oczywiście przy założeniu, że wszystko będzie układało się pomyślnie. A nie ze wszystkimi poprawkami BMW tak było. Z nowych osłon przednich kół zrezygnowano już po pierwszym treningu w Turcji.

Marnym pocieszeniem jest kiepska forma innych ekip, które do niedawna biły się o prymat w Formule 1. Cztery najlepsze zespoły ostatnich dwóch sezonów, czyli Ferrari, McLaren, BMW Sauber i Renault, zdobyły łącznie w siedmiu tegorocznych wyścigach zaledwie 52 punkty. Dwaj ostatni mistrzowie świata, Kimi Raikkonen i Lewis Hamilton, zebrali po 9 pkt i są na miejscu 10. i 11.

Ferrari przynajmniej pokazało, że wie, jak gonić czołówkę, ale nadal pozostaje ekipą spoza pierwszej trójki. Wielcy F1 zgrzytają zębami, a Ross Brawn z Jensonem Buttonem się śmieją. I tak pozostanie prawdopodobnie do końca sezonu.

Projektanci BMW Sauber jako przedostatni w stawce wprowadzili do swoich samochodów podwójny dyfuzor. Poprawiony bolid dał Kubicy pierwsze punkty w sezonie, ale Polak był daleki od zachwytów. – Wróciliśmy do formy z Barcelony – mówił po wyścigu, sugerując, że tak naprawdę postępy zespołu w rozwoju samochodu są żadne.

[wyimek]61 punktów zdobył w tym sezonie Jenson Button. Więcej niż Ferrari, BMW, McLaren i Renault razem wzięte[/wyimek]

Pozostało 88% artykułu
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
Wsparcie MKOl dla polskiego kandydata na szefa WADA
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?