Koniec po 16 biegach. Wygrał Holder, Gollob prowadzi

W Goeteborgu lało, turniej GP Szwecji zakończył się już po 16 biegach. Tomasz Gollob pozostał liderem mistrzostw świata

Publikacja: 16.05.2011 02:12

Deszcz skutecznie rozmył tymczasowy tor na stadionie Ullevi i popsuł rywalizację od pierwszego wyścigu. Kto zdołał wygrać start, widział, gdzie jedzie, pozostali pędzili trochę na wyczucie po błocie, o wynikach decydował przypadek. Były też upadki. Najgorszy miał Australijczyk Jason Crump,  który w dziesiątym wyścigu wybił bark.

Po 16 biegach, gdy każdy z uczestników miał za sobą cztery starty, sędziowie zadecydowali, że zawody trzeba przerwać i tymczasowe wyniki uznać za końcowe. W ten sposób zwyciężył Australijczyk Chris Holder przed Amerykaninem Gregiem Hancockiem i Szwedem Antonio Lindbaeckiem. Polska czwórka powoli przyzwyczajała się do warunków na torze. Najszybciej Janusz Kołodziej, który zajął czwarte miejsce, ale i on narzekał, przede wszystkim na skutki upadku sprzed dwóch tygodni w Lesznie. Tomasz Gollob gubił punkty, ale wytrwale stroił sprzęt, wydawało się, że wreszcie dostroił, lecz wtedy przyszła decyzja o końcu turnieju. Jarosław Hampel, a zwłaszcza Rune Holta stanowili tło mokrych wyścigów.

Następny turniej – 28 maja Grand Prix Czech w Pradze.

 

GP Szwecji w Goeteborgu

Klasyfikacja końcowa (po 16. biegach): 1. Ch. Holder (Australia) 10; 2. G. Hancock (USA) 10; 3. A. Lindbaeck (Szwecja) 9; 4. J. Kołodziej (Polska) 9; 5. E. Sajfutdinow (Rosja) 8; 6. Th. H. Jonasson (Szwecja) 8; 7. J. Crump (Australia) 6; 8. A. Jonsson (Szwecja) 6; 9. T. Gollob 6;...11. J. Hampel 5; 15. R. Holta (wszyscy Polska) 1.

Klasyfikacja MŚ (po 2. eliminacjach):

1. Gollob 24 pkt; 2. Hancock 24; 3. Sajfutdinow 22; 4. N. Pedersen (Dania) 21; 5. Holder 19; 6. Hampel 17; 7. F. Lindgren (Szwecja) 17; 8. Kołodziej 17;... 13. Holta 10.

Deszcz skutecznie rozmył tymczasowy tor na stadionie Ullevi i popsuł rywalizację od pierwszego wyścigu. Kto zdołał wygrać start, widział, gdzie jedzie, pozostali pędzili trochę na wyczucie po błocie, o wynikach decydował przypadek. Były też upadki. Najgorszy miał Australijczyk Jason Crump,  który w dziesiątym wyścigu wybił bark.

Po 16 biegach, gdy każdy z uczestników miał za sobą cztery starty, sędziowie zadecydowali, że zawody trzeba przerwać i tymczasowe wyniki uznać za końcowe. W ten sposób zwyciężył Australijczyk Chris Holder przed Amerykaninem Gregiem Hancockiem i Szwedem Antonio Lindbaeckiem. Polska czwórka powoli przyzwyczajała się do warunków na torze. Najszybciej Janusz Kołodziej, który zajął czwarte miejsce, ale i on narzekał, przede wszystkim na skutki upadku sprzed dwóch tygodni w Lesznie. Tomasz Gollob gubił punkty, ale wytrwale stroił sprzęt, wydawało się, że wreszcie dostroił, lecz wtedy przyszła decyzja o końcu turnieju. Jarosław Hampel, a zwłaszcza Rune Holta stanowili tło mokrych wyścigów.

Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont