Eden Hazard, gwiazda przyszłości

Nazywa się Eden Hazard, ma 21 lat i talent, którym zachwycają się najwięksi ludzie futbolu. Wkrótce stanie u bram Chelsea

Publikacja: 02.06.2012 01:01

Eden Hazard

Eden Hazard

Foto: AFP

Flirtował z klubami z Manchesteru, starały się o niego Tottenham i Arsenal. Kilka dni temu odebrał im nadzieję i ogłosił na twitterze, że „dołączy do drużyny, która wygrała Ligę Mistrzów". Ma być twarzą nowej Chelsea: młodszej, głodnej sukcesów i jeszcze lepszej.

Roman Abramowicz zapłaci podobno Lille ponad 30 mln funtów, a piłkarzowi zapewni zarobki w wysokości 170 tys. funtów tygodniowo. Hazard przychodzi, by grać od razu, a nie jak jego rodacy – Romelu Lukaku, Thibaut Courtois i Kevin De Bruyne – siedzieć na ławce rezerwowych czy zdobywać doświadczenie na wypożyczeniu w innych zespołach.

Liga francuska zrobiła się dla niego za ciasna. Do akademii Lille trafił w wieku 14 lat i wszystko potoczyło się bardzo szybko. Już dwa lata później podpisał profesjonalny kontrakt, zadebiutował w pierwszej drużynie. Na pierwszego gola poczekał jeszcze rok, ale i tak stał się najmłodszym strzelcem w historii klubu. Dwa razy z rzędu (2009, 2010) zdobył nagrodę dla najlepszego młodego zawodnika Ligue 1, co nie udało się wcześniej nikomu. A w dwóch kolejnych sezonach został uznany za piłkarza ligi. Bez niego nie byłoby mistrzostwa i pucharu (2011) – trofeów, na które Lille czekało ponad pół wieku.

Chwalą go wszyscy: od Arsene'a Wengera po Aleksa Fergusona. Frank Lampard jest przekonany, że Hazard poradzi sobie w Premiership. Słyszał o nim wiele dobrego od byłego kolegi z Chelsea Joe Cole'a. – Eden przypomina mi trochę Rooneya, bo niczego się nie boi i jest świadomy własnej wartości. Ale na boisku wygląda jak Messi – opowiada Cole, który ostatni sezon spędził w Lille.

Hazard przypomina Messiego nie tylko posturą (jest nieco wyższy, ma 172 cm wzrostu). Tak jak Argentyńczyka, bardzo ciężko go zatrzymać. Potrafi minąć kilku rywali na małej przestrzeni, strzelić wyjątkowej urody bramkę, a rzut karny wykonać jak Panenka. Nieprzypadkowo nazywany jest „koszmarem obrońców".

– Szybszy niż Zidane, lepszy technicznie niż Henry – charakteryzuje go były reprezentant Francji Christophe Dugarry, mistrz świata (1998) i Europy (2000). Z Lille Hazard pożegnał się, strzelając hat-tricka Nancy (4:1). W całym sezonie skuteczniejsi od niego byli tylko Olivier Giroud z Montpellier i Nene z PSG (po 21 goli). Hazard zdobył ich 20, ale asyst miał w lidze najwięcej – 15. – Eden to gwiazda przyszłości. Chciałbym go zabrać do Realu Madryt – przyznaje Zinedine Zidane, obecnie dyrektor sportowy „Królewskich".

Można powiedzieć, że futbol wyssał z mlekiem matki. Carine grała w ataku, w klubie pierwszoligowym. Po boisku biegała jeszcze w trzecim miesiącu ciąży. – Dzięki mnie Eden strzelił pierwszą bramkę, zanim przyszedł na świat – śmieje się Carine. Ojciec Hazarda, Thierry był defensywnym pomocnikiem, ale kariery nie zrobił. Dziś oboje są nauczycielami wychowania fizycznego, mieszkają kilka metrów od boiska i trzymają kciuki za swoich czterech synów. 19-letni Thorgan jest pomocnikiem Lens, trzy lata młodszy Kylian trenuje w akademii Lille, a siedmioletni Ethan w belgijskim AFC Tubize.

Edena łączy z Messim też jeszcze jedna rzecz: nie potrafi na razie dać reprezentacji tego, co pokazuje w klubie. Choć w kadrze debiutował już w 2008 roku, dopiero w październiku trafił pierwszy raz do bramki. Drugi – tydzień temu z karnego w meczu towarzyskim z Czarnogórą (2:2). W sobotę zaprezentuje się Anglikom na Wembley, a potem jako kibic obejrzy Euro 2012. Belgia w wielkim turnieju nie grała już dziesięć lat (z mundialu w Japonii i Korei odpadła po 1/8 finału, przegrywając z późniejszym mistrzem, Brazylią), ale z takimi piłkarzami jak Hazard, Lukaku czy Vincent Kompany ma prawo wierzyć, że niedługo się to zmieni.

– Eden to diament, ale musi zostać oszlifowany przez odpowiedniego jubilera – twierdzi były pomocnik francuskiej reprezentacji Emmanuel Petit. Czy znajdzie się taki w Londynie?

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie