Reklama
Rozwiń
Reklama

Nadchodzi czas młodej gwardii

Były wybitny sztangista Szymon Kołecki został nowym prezesem Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

Publikacja: 03.12.2012 00:29

Kandydatów było dwóch: Kołecki, symbol odnowy, i dotychczasowy prezes Zygmunt Wasiela. Jemu po drodze było z delegatami, którzy się dobrze w dotychczasowym układzie czuli. Średnia wieku delegatów wskazywała, że może wygrać Wasiela, który kilkakrotnie podkreślał swoje hasło: „Ewolucja tak, rewolucja nie".

Liczył na to, że zmiany w środowisku ciężarowców nie są częste. Większość delegatów dobrze pamiętała prezesa-rekordzistę Janusza Przedpełskiego, który kierował PZPC w latach 1957–2006. Wasiela jako największe sukcesy w ostatnich latach  wymieniał 52 medale przywiezione z igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy. Ale właśnie medaliści byli jednymi z tych, którzy najgłośniej mówili o problemach PZPC. To oni bili brawo, gdy Marcin Dołęga odczytywał wyniki: Szymon Kołecki: 43 głosy, Zygmunt Wasiela: 33.

Kołeckiego wsparli mistrz olimpijski Adrian Zieliński, mistrz świata Marcin Dołęga czy mający polskie obywatelstwo Arsen Kasabijew.

– Idzie młoda gwardia, wbrew zdaniu prezesa Zygmunta Wasieli, któremu się to do końca nie podoba i uważa nas za zbyt młodych do decydowania o sprawach związku – mówił „Rz" Kasabijew.

Reklama
Reklama

Zielińskiemu też nie było po drodze z dotychczasowym kierownictwem. Po zdobyciu w Londynie złotego medalu mówił, że PZPC nie chce mu zwrócić pieniędzy za zgrupowanie w Osetii.

Prezes Wasiela odpowiadał, że on musi przestrzegać procedur, a cała sprawa została niepotrzebnie rozdmuchana. Przeciw Zielińskiemu wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Zieliński twierdzi, że pieniędzy i tak by nie przyjął. – Honor  by mi nie pozwolił – mówił „Rz". Przed Kołeckim kilka wielkich wyzwań. Już w październiku na Torwarze odbędą się mistrzostwa świata, na które trzeba zdobyć pieniądze, pozyskać dla PZPC generalnego sponsora (toczą się rozmowy z firmą Pragma Inkaso), zmienić wizerunek dyscypliny, która najbardziej kojarzy się z wpadkami dopingowymi.

– Podnoszenie ciężarów ma zawsze wysoką oglądalność na igrzyskach olimpijskich. Ludzie chcą dopingować ciężarowców. My musimy spowodować, żeby nasze zawody były pokazywane – mówił tuż po wyborze nowy prezes.

Sport
Iga Świątek, Premier League i NBA. Co obejrzeć w święta?
Sport
Ślizgawki, komersy i klubowe wigilie, czyli Boże Narodzenia polskich sportowców
Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama