Od wypadku, do którego doszło 29 grudnia 2013 roku w kurorcie Meribel w Alpach Francuskich, Schumacher był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej z powodu bardzo silnego urazu głowy. Śpiączka miała spowodować zmniejszenie obrzęku mózgu.
Przez długi okres rokowania były bardzo złe.
Dziś 45-letni kierowca opuścił szpital. jak poinformowała rodzina, będzie on przechodził intensywną rehabilitację, ale nie zdradziła, gdzie konkretnie będzie to miało miejsce.
W komunikacie, opublikowanym po opuszczeniu szpitala przez kierowcę jego menedżerka, Sabine Kehm, poprosiła o zrozumienia dla decyzji Schumachera, który chce dalszy etap leczenia i rehabilitacji odbyć możliwie jak najdalej od opinii publicznej.
Rodzina Michaela Schumachera podziękowała personelowi szpitala w Grenoble i wszystkim, którzy wspierali kierowcę w trudnych chwilach i przesyłali mu życzenia powrotu do zdrowia.