Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.05.2015 21:29 Publikacja: 10.05.2015 20:02
Stefan Szczepłek
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Lechowi udało się to, co nie wyszło mu w finale Pucharu Polski. Wtedy, dwie minuty po zdobyciu prowadzenia, Zaur Sadajew przegrał pojedynek z Dusanem Kuciakiem. Gdyby zdobył bramkę, Lech miałby znacznie większe szanse na zwycięstwo. Tym razem poznaniacy wbili Legii dwa gole w ciągu dwóch minut i to przesądziło o wygranej.
Po zwycięskim finale przed tygodniem Legia chyba zbyt uwierzyła w swoją wyższość, zapominając, że zdobyła Puchar Polski dość szczęśliwie. Teraz, po nudnej pierwszej połowie, być może utwierdziła się w przekonaniu, że nie może jej się stać krzywda. Dwa szybkie ciosy przyjęte tuż po przerwie musiały zrobić wrażenie.
Lech tym razem przyjechał na Łazienkowską z bramkarzem, jak ktoś złośliwie zauważył, nawiązując do finału Pucharu Polski.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Kirsty Coventry przejmie w najbliższych dniach władzę w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Będzie kontynuowa...
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Witold Bańka pozostanie najważniejszym Polakiem w świecie sportu, bo skutecznie nawigował Światową Agencją Antyd...
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas