23 maja świat obiegła informacja o niesamowitym wyczynie Piotra Krzyżowskiego. Polski himalaista zdobył najwyższy szczyt świata – Mount Everest – zaledwie dwa dni po zdobyciu innego ośmiotysięcznika – mierzącego 8516 metrów Lhotse. Polak zdobył szczyty samodzielnie – bez pomocy Szerpów – a w dodatku bez butli z tlenem.
Na kanałach Piotra Krzyżowskiego kilka dni po dokonaniu poinformowano jednak, że Polak znajduje się obecnie w szpitalu.
Czytaj więcej
Narciarz Andrzej Bargiel o uniemożliwionym przez pogodę zjeździe z Mount Everestu: – Można robić wielkie rzeczy, jeśli wszystkie puzzle ułożą się w całość.
Polak ewakuowany spod Mount Everestu
25 maja himalaista Piotr Krzyżowski z jednego z obozów leżących u stóp najwyższego szczytu świata, został ewakuowany helikopterem. Polak miał odmrożone stopy, w związku z czym szybko musiał trafić pod opiekę lekarzy. Polaka ewakuowano zaledwie dzień po tym, jak samodzielnie zdobył przez Mount Everest oraz Lhotse.
25 maja na platformie X pojawił się wpis informujący, że "Piotr Krzyżowski z powodu odmrożeń stóp został ewakuowany helikopterem z C2 do szpitala w Katmandu”.