Reklama
Rozwiń

Spalony na niebieskiej. „Zatrucie” obcokrajowcami

O tym, że poziom Polskiej Hokej Ligi podniósł się, nikt nie musi mnie przekonywać. Jest w niej coraz więcej meczów ciekawych, zaciętych.

Aktualizacja: 28.01.2021 15:41 Publikacja: 28.01.2021 15:30

Sen z powiek spędza mi jednak co innego – coraz mniej gra w niej Polaków. Owszem, w kadrach ich nie brakuje, ale bardzo często oglądają zmagania kolegów z drużyny z wysokości trybun lub w internecie.Kilka klubów w angażowaniu zagranicznych hokeistów przekroczyło granice zdrowego rozsądku. Proporcje między Polakami i obcokrajowcami są zachwiane, co nie wróży dobrze polskiemu hokejowi. Posłużę się przykładem Comarch Cracovii, niedawno w meczu przeciwko JKH GKS Jastrzębie szkoleniowiec „Pasów” Rudolf Rohaczek znalazł w kadrze meczowej miejsce dla… pięciu Polaków. Byli to Robert Kowalówka, Damian Kapica, Patryk Gosztyła, Filip Drzewiecki i Sebastian Brynkus. Gosztyła przemknął przez taflę niczym meteor, by tylko spełnić wymogi regulaminowe o grze dwóch młodzieżowców. Brynkus przed kilkoma laty był bardzo utalentowanym i obiecującym hokeistą, ale po przeprowadzce z Podhala do Cracovii stanął w miejscu, więc podejrzewam, że w przyszłości nasza reprezentacja nie będzie miała z niego wiele pożytku.A przecież to drużyna narodowa decyduje o jakości i prestiżu danej dyscypliny sportu, w tym przypadku hokeja. Jeżeli w PHL nadal będzie panowała wolnoamerykanka, za kilka lat w reprezentacji będą grali zawodnicy, którzy będą musieli tylko umieć jeździć na łyżwach i trzymać kij. A wtedy na dobre utkniemy na peryferiach hokeja.Od NHL i KHL dzielą nas lata świetlne, nigdy też – moim zdaniem – nie zbliżymy się do poziomu ligi niemieckiej, czy czeskiej. Wiem, co mówię, bo miałem okazję oglądać mecze w Trzyńcu. W tej sytuacji powinno nam zależeć, by reprezentacja Polski nie była chłopcem do bicia. Pomóc mógłby regulamin PHL, w którym w jednym meczu mogłoby grać co najwyżej 10 obcokrajowców, czyli dwie piątki. Dwie kolejne stanowiliby Polacy, z czego pięciu do 23. roku życia. Tylko taka metoda może sprawić, że drużyna narodowa wydostanie się z bagna. A właściciele klubów, chętnie szastający pieniędzmi na lukratywne kontrakty obcokrajowców, niech ich część przeznaczą na szkolenie młodzieży.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025