Japonia doczekała się mistrza sumo

Po wielu latach przerwy japoński zapaśnik triumfuje w dyscyplinie sportowej pochodzącej ze swojego kraju.

Aktualizacja: 24.01.2016 11:54 Publikacja: 24.01.2016 11:50

Japonia doczekała się mistrza sumo

Foto: YouTube

Wiadomość może zakrawa na żart, ale dane nie kłamią. Ostatnim z japońskich sumitów, czyli wojowników sumo, który wygrał jakikolwiek ważny turniej, był Tochiazuma w 2006 roku. Po dziesięciu latach przerwy i całkowitej dominacji zawodników z Mongolii, kolejny Japończyk sięga po najwyższe wyróżnienie.

Od 1998 roku najwyższą rangę, stopień tzw. yokozuny w rdzennie japońskim sporcie uzyskują jeden po drugim jedynie cudzoziemcy. Po Amerykaninie z Hawajów kolejno czterech Mongołów dotarło na szczyt w sumo. Jeden z nich, Hakuho, tworzy obecnie historię japońskiego sportu wygrywając rekordowo wiele głównych turniejów.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Sport
Witold Bańka i WADA kontra Biały Dom. Trwa wojna na szczytach światowego sportu
Sport
Pomoc przyszła od państwa. Agata Wróbel z rentą specjalną
Sport
Zmarł Andrzej Kraśnicki. Człowiek dialogu, dyplomata sportu
SPORT I POLITYKA
Kto wymyślił Andrzeja Dudę w MKOl? Radosław Piesiewicz zabrał głos
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448411;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sport
PKOl ma nowego sponsora. Radosław Piesiewicz obiecuje, że to dopiero początek