Niezapowiedziane kontrole poza zawodami to fundament systemu walki z nielegalnym wspomaganiem, bo choć wykrywalność niektórych substancji jest ograniczona w czasie, to efekty ich przyjęcia trwają długo. Właśnie dlatego czołowi sportowcy muszą na początku każdego kwartału uzupełniać w systemie elektronicznym ADAMS plany pobytowe na kolejne miesiące.
Organy walczące z dopingiem w sporcie podchodzą do przestrzegania tych reguł bardzo surowo.
Unikanie kontroli sprawiło, że na igrzyskach w Tokio zabrakło gwiazd: amerykańskiego mistrza świata w sprincie Christiana Colemana czy pochodzącej z Bahrajnu trzeciej najszybszej kobiety w dziejach biegu na 400 m Salwy Eid Naser.
Ukraińcy surowymi przepisami nie musieli się martwić. Tak wynika z raportu, który opublikowała Światowa Agencja Antydopingowa (WADA).
Wizyta u lekarza
„Operacja Herkules", podczas której śledczy zbierali dowody łamania przepisów przez Narodową Agencję Antydopingową Ukrainy (NADC), trwała dwa lata. Wnioski są druzgocące.