Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 07.10.2021 19:03 Publikacja: 07.10.2021 19:03
Kamil Bortniczuk ma 38 lat, grał w piłkę w GKS Głuchołazy i nie boi się politycznych i medialnych starć. Kiedyś nazywany był „Bulterierem od Gowina”
Foto: PAP, Wojciech Olkuśnik
To nie jest jeszcze oficjalna informacja, ale komunikat na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta nie pozostawia wątpliwości – Kamil Bortniczuk jest kandydatem na ministra sportu. Na początku przyszłego tygodnia władze Prawa i Sprawiedliwości podsumują ostatni etap rozmów koalicyjnych. W wyniku tych rozmów poseł Bortniczuk (rocznik 1983) ma zostać nowym ministrem sportu.
Będzie to powrót do odrębnego funkcjonowania tego ministerstwa, obecnie sport znajduje się pod nadzorem wicepremiera Piotra Glińskiego jako ministra kultury. Bortniczuk będzie nadzorował sport, być może też turystykę. – Oczekiwania są spore. Ma odświeżyć i ożywić wizerunek rządu w środowisku sportowym – mówił „Rz" jeden z polityków PiS.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Hulk Hogan, gwiazda profesjonalnego wrestlingu i symbol popkultury rozpoznawalny na całym świecie, zmarł w czwar...
17 lipca Felix Baumgartner zginął tragicznie w wieku 56 lat podczas wypadku paralotniarskiego w Porto Sant’Elpid...
Kirsty Coventry przejmie w najbliższych dniach władzę w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Będzie kontynuowa...
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Witold Bańka pozostanie najważniejszym Polakiem w świecie sportu, bo skutecznie nawigował Światową Agencją Antyd...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas