Aktualizacja: 15.07.2018 22:43 Publikacja: 15.07.2018 19:44
Foto: AFP
To Chorwaci od początku przejęli inicjatywę, w ciągu 45 minut napędzili Francuzom trochę stracha i oddali siedem strzałów na bramkę. Ale mieli pecha. Najpierw skrzywdził ich argentyński sędzia Nestor Pitana, który dał się nabrać Antoine’owi Griezmannowi na rzekomy faul. Po wolnym Mario Mandżukić tak niefortunnie wybijał głową piłkę, że znalazła się w chorwackiej bramce.
Kiedy po wolnym i strzale Ivana Perisicia Chorwaci wyrównali, spotkało ich drugie nieszczęście: po rzucie rożnym piłka trafiła w rękę Perisicia i Griezmann strzelił z jedenastki na 2:1.
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Witold Bańka jest jedynym kandydatem na szefa Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Polak może pozostać na st...
Druga gala Herosów odbędzie się w środę 9 kwietnia w Warszawie. W głosowaniu plebiscytu WP SportoweFakty interna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas