Po odejściu Hondy z Formuły 1 w trybie natychmiastowym wprowadzono kilka modyfikacji w przepisach. Koszty ścigania mają zostać obniżone m.in. dzięki zakazowi jazd testowych pomiędzy wyścigami oraz wydłużeniu żywotności silnika z dwóch do trzech weekendów Grand Prix.
Ta pierwsza zmiana, w połączeniu z już wcześniej wprowadzonymi nowinkami technicznymi (gładkie opony, redukcja docisku aerodynamicznego oraz system KERS), sprawia, że zimę trzeba przepracować szczególnie efektywnie, bo trudno będzie skutecznie ulepszać bolidy bez sesji testowych pomiędzy wyścigami.
[wyimek]Różnice między zespołami będą w nowym sezonie większe – mówi Robert Kubica[/wyimek]
– Praca inżynierów i projektantów w fabryce stanie się bardzo istotna – mówi Robert Kubica w wywiadzie dla portalu Formuły 1, www.f1.com. – Do tej pory zawsze mieliśmy szanse na przetestowanie nowego wynalazku na torze, teraz pozostają symulacje i testy w tunelu aerodynamicznym.
Dla BMW Sauber może to być dobra wiadomość, bo zespół Polaka już w listopadzie i grudniu sprawdzał wiele nowych elementów aerodynamicznych. Jednak inna regulaminowa nowinka, czyli możliwość korzystania z systemu KERS, już od dawna martwi polskiego kierowcę.