Organizatorzy przekonują, że nie przeszkodzą w tym ceny biletów (35 – 500 euro).
Położony pod New Delhi tor kosztował ponad 290 mln euro. Zaprojektowany został przez Niemca Hermanna Tilkego, nadwornego architekta Berniego Ecclestone'a. Prace będą trwały do ostatniej chwili.
Galeria zdjęć z nowego toru w New Delhi
Dla kierowców to podróż w nieznane. Bardzo szybka, bo na najdłuższych prostych toru Buddh można podobno rozwinąć prędkość 320 km/h. – Formuła 1 pokocha Indie – twierdzi Narain Karthikeyan, który w wyścigu zastąpi w bolidzie HRT Vitantonio Liuzziego. Drugi kierowca z Indii Karun Chandhok takiej szansy nie dostanie. Jego zespół Lotus walczy o pierwsze punkty i stawia na doświadczenie Jarno Trullego.
Ale i tak wszyscy będą patrzeć na Force India, team, który nie ma wprawdzie ani jednego hinduskiego kierowcy czy mechanika, ale należy do Vijaya Mallyi, który uczył rodaków, na czym polega F1. – To będzie jeden z najbardziej spektakularnych wyścigów tego sezonu – zapowiada Mallya.