Jeleń wierzy, że wróci do reprezentacji

Rozmowa: Ireneusz Jeleń, napastnik Lille i reprezentacji Polski

Publikacja: 09.01.2012 01:16

Jeleń wierzy, że wróci do reprezentacji

Foto: ROL

Dwa gole z amatorskim Chantilly w wygranym przez Lille 6:0 meczu Pucharu Francji poprawiły panu humor?

Ireneusz Jeleń:

To był nasz pierwszy mecz w nowym roku i zależało mi na tym, żeby pokazać się z dobrej strony. Grałem 90 minut, strzeliłem dwa gole, miałem też jedną asystę i teraz czekam na środowe spotkanie z Lyonem w Pucharze Ligi, by potwierdzić dobrą dyspozycję.

Jesienią nie był pan w stanie wywalczyć miejsca w składzie...

Sytuacja po wygaśnięciu mojego kontraktu z Auxerre nie była najlepsza. Dwa miesiące leczyłem kontuzję, dwa miesiące ćwiczyłem indywidualnie. Lille to mistrz kraju, można powiedzieć, że dla mnie klub marzenie, ale od początku wiedziałem, że nie będzie łatwo. Tu jest konkurencja na każdej pozycji. Nie byłem z drużyną na obozach przygotowawczych, nie spodziewałem się miejsca w składzie. Brakowało formy, wytrzymałości, wszystkiego po trochu. Ale teraz Moussa Sow wyjechał na Puchar Narodów Afryki i nadarzyła się okazja, by się pokazać. Chcę dać trenerowi Rudiemu Garcii trochę do myślenia.

Puchar Narodów Afryki tradycyjnie jest szansą dla Polaków grających w lidze francuskiej.

To na pewno ułatwienie, ale  jest też presja. Moussa wyjechał, ja muszę go zastąpić. To jest ten moment, w którym można wywalczyć miejsce w składzie. Forma rośnie, o kontuzjach już zapomniałem.

Wierzy pan, że Franciszek Smuda weźmie pana na Euro?

Ostatnio podał 30 nazwisk piłkarzy, którym najbliżej do kadry. Znalazłem się w tym gronie i wierzę, że jeśli poprawi się moja sytuacja w Lille, wrócę do drużyny. Dlatego teraz skupiam się na klubie.

Robert Lewandowski jest dużo lepszy od pozostałych napastników reprezentacji?

Jest w wysokiej formie. Też wykorzystał wyjazd na Copa America i kontuzję Lucasa Barriosa. Grał tak, że kiedy Paragwajczyk się wyleczył, trener stawiał już na Roberta. Chcę powtórzyć ten scenariusz.

Zgłaszała się po pana Polonia Warszawa?

Nie, poza tym nie biorę pod uwagę powrotu do Polski. Mam ambicję jeszcze przez kilka lat grać za granicą. Gdybym chciał zmienić klub przed Euro, skorzystałbym z którejś propozycji z gorszych klubów francuskich niż Lille.

Czy to prawda, że Ludovic Obraniak zbojkotował trening, protestując przeciwko temu, że klub nie chce go puścić do Bordeaux?

Siedzę obok niego w szatni. W środę zgłosił drobny uraz, zamiast na trening poszedł do masażystów, a ktoś napisał, że zastrajkował. Rozmawiałem z nim w niedzielę na treningu. Jest dobrej myśli, twierdzi, że wiosnę spędzi w Bordeaux, bo kluby się ze sobą dogadają.

Dwa gole z amatorskim Chantilly w wygranym przez Lille 6:0 meczu Pucharu Francji poprawiły panu humor?

Ireneusz Jeleń:

Pozostało 96% artykułu
Sport
WADA walczy o zachowanie reputacji. Witold Bańka mówi o fałszywych oskarżeniach
Sport
Czy Witold Bańka krył doping chińskich gwiazd? Walka o władzę i pieniądze w tle
Sport
Chińscy pływacy na dopingu. W tle walka o stanowisko Witolda Bańki
Sport
Paryż 2024. Dlaczego Adidas i BIZUU ubiorą polskich olimpijczyków
sport i polityka
Wybory samorządowe. Jak kibice piłkarscy wybierają prezydentów miast
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił