Nowy mistrz po raz pierwszy wygrał turniej wielkoszlemowy. Szansę miał już w 2010 roku, ale przegrał dogrywkę w US PGA Championships. W niedzielę na polu Augusta National też doszło do dogrywki, ale tym razem los sprzyjał Watsonowi. Amerykanin walczył z Louisem Oosthuizenem z RPA i już po dwóch dołkach mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
Bubba Watson ma 33 lata, pochodzi z Florydy, słynie z siły i długości uderzeń, ma naturalny talent oszlifowany w domu. Augustę zna świetnie, studiował na uniwersytecie stanowym w Georgii.
Dwa tygodnie przed turniejem wraz z żoną Angie adoptowali miesięczne dziecko, synka nazwali Celeb. – Golf nie jest dla mnie wszystkim, nawet jakbym przegrał, nie byłby to koniec świata. W przyszłym tygodniu wrócę do normalnego życia i wreszcie zacznę zmieniać pieluchy – mówił Watson.
Jego zwycięstwo przesłoniło start Tigera Woodsa i Rory'ego McIlroya – sławy zawiodły i solidarnie zajęły dopiero 40. miejsce.
Masters 2012: