Uczta dla koneserów

Floyd Mayweather junior pokonał na punkty w Las Vegas Miguela Angela Cotto i odebrał mu pas mistrza świata

Publikacja: 07.05.2012 01:11

To była piękna bokserska noc. Najpierw w Erfurcie, gdzie Marco Huck, Niemiec z bośniackim rodowodem, po dramatycznej bitwie zremisował z Anglikiem Olą Afolabim i obronił tytuł organizacji WBO w wadze junior ciężkiej, później w Las Vegas, gdzie gwiazdy filmu i sportu biły głównym aktorom brawa na stojąco.

Kiedy do ringu wchodzili Mayweather z Cotto, w MGM Grand Garden było gorąco od emocji.  21- letni Saul Alvarez i 40-letni Shane Mosley rozgrzali bowiem wszystkich wystarczająco. Meksykanin, nowa gwiazda boksu, wygrał zdecydowanie z Mosleyem, byłym wielkim czempionem.

Ale tej nocy nikt nie mógł konkurować z Mayweatherem i Cotto. 32 mln dolarów gwarantowanej wypłaty dla niepokonanego Amerykanina i 8 mln dla Cotto  nie tylko w czasach kryzysu robią wrażenie. Tym bardziej że po podliczeniu wpływów z pay per view pierwszy z nich zarobi ponad 40 milionów, a Portorykańczyk kilkanaście.

12 rund walki o pas WBA w wadze junior średniej należący do Cotto było ucztą dla koneserów boksu. Faworytem był Amerykanin, ale swoich zwolenników miał też Cotto, który od początku narzucił zabójcze tempo, spychał Mayweathera do lin.  „Money" to jednak mistrz błyskotliwej riposty, gdy zachodzi potrzeba, potrafiący  zaatakować.

Sędziowie nie mieli wątpliwości, punktowali 117:111, 117:111, 118:110, może zbyt wysoko, ale sprawiedliwie. Mayweather był lepszy, choć nie w takim stopniu, jak oczekiwano. Na ogół deklasował rywali, a teraz musiał zwycięstwo wyszarpać, choć niewiele brakowało, by w ostatnim starciu zakończył walkę przed czasem.

Teraz jednak przychodzi czas pokory. 1 czerwca zamkną się za nim więzienne kraty w Clark Country Detention Center, gdzie spędzi 87 dni za osądzone już wcześniej grzechy. A gdy  wyjdzie, znów odżyje nadzieja na  jego walkę z Mannym Pacquiao, najbardziej oczekiwany bokserski pojedynek naszych czasów.

To była piękna bokserska noc. Najpierw w Erfurcie, gdzie Marco Huck, Niemiec z bośniackim rodowodem, po dramatycznej bitwie zremisował z Anglikiem Olą Afolabim i obronił tytuł organizacji WBO w wadze junior ciężkiej, później w Las Vegas, gdzie gwiazdy filmu i sportu biły głównym aktorom brawa na stojąco.

Kiedy do ringu wchodzili Mayweather z Cotto, w MGM Grand Garden było gorąco od emocji.  21- letni Saul Alvarez i 40-letni Shane Mosley rozgrzali bowiem wszystkich wystarczająco. Meksykanin, nowa gwiazda boksu, wygrał zdecydowanie z Mosleyem, byłym wielkim czempionem.

doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sport
Dlaczego Kirsty Coventry wygrała wybory i będzie pierwszą kobietą na czele MKOl?