Legia przegrywa, Podbeskidzie gromi Jagiellonię. Rozumie pan polską ligę?
Ekstraklasa się wyrównała, ale chyba gra w niej coraz mnie dobrych piłkarzy. Są młodzi, utalentowani, ale najlepsi wyjeżdżają z kraju. Nie ma już tak silnych zespołów jak kiedyś. Wisła na początku XX wieku przyjeżdżała i dominowała w każdym spotkaniu, bo miała 11 dobrych zawodników i wygrywała bez względu na przeciwnika. Dzisiaj nikt nie zbudował tak mocnego piłkarsko i mentalnie zespołu. Wydawało się, że Legia jest taką drużyną, zresztą mimo porażki z Koroną myślę, że jest tego bliska.
Na młodych też nas nie stać. Piłkarze wyjeżdżają za granicę po kilkunastu dobrych meczach.
Nie ma w lidze wielu dobrych piłkarzy. Zostali zdolni, ale najlepsi wyjechali za granicę
Dlatego dużą rolę do odegrania mają ci, którzy stoją obok nich. Potrzeba mądrych doradców. Lepiej, żeby piłkarz dorósł w Polsce, rozwinął się w dobrych, znajomych warunkach i wyjeżdżał jako ukształtowany zawodnik: jak Artjom Rudniew czy Robert Lewandowski. Żeby poradzić sobie na Zachodzie, nie można się u nas tylko wyróżniać, trzeba być gwiazdą. Wydaje się, że tą drogą idzie Łukasz Teodorczyk, który trafił do nas jako solidny ligowiec, po to, żeby podnieść swoje umiejętności. Nie wiem, czy młodzi są już przygotowani na pływanie w głębokiej wodzie. Artjom wyjechał z Lecha i od razu strzela gole w Bundeslidze, Arkadiusz Milik tylko walczy o miejsce w składzie Bayeru.