Lecha widzę z charakterem

Mariusz Rumak, trener Lecha Poznań, o pogoni za Legią i ekstraklasie, w której coraz mniej dobrych piłkarzy

Publikacja: 26.02.2013 00:01

To, że Legię obwołano mistrzem jeszcze przed pierwszym meczem, pomogło panu w mobilizacji zespołu?

Mariusz Rumak:

Nawet przez moment nie rozmawialiśmy o Legii, nie szukaliśmy analogii. Nie jestem trenerem, który buduje swoją drużynę pod hasłem: „gonimy Legię". Myślimy o sobie.

4:0 w meczu z Ruchem może jednak pana piłkarzom dodać pewności siebie.

Zaczęliśmy bardzo dobrze, ale mocno stąpamy po ziemi. Już w szatni w Chorzowie i ja, i kapitan zespołu tonowaliśmy nastroje. Było widać radość, ale wiemy, że przed nami 14 trudnych meczów. Z Ruchem łatwo nie było, ale zdobywaliśmy bramki w najlepszych momentach – na początku i tuż przed przerwą. W przyszłości może nam tego szczęścia zabraknąć i będzie się liczyła tylko ciężka praca.

Z dziewięciu meczów wyjazdowych wygraliście osiem. Dlaczego na własnym stadionie nie gracie tak dobrze?

Wydaje mi się, że to kwestia presji, stadion przy Bułgarskiej zobowiązuje do pięknej gry, chcemy dominować przez całe mecze. A czasami w polskich warunkach, jak się ma piłkę, to się nie wygrywa. Na wyjeździe zdobywamy punkty, bo pozwalamy sobie na to, by to rywal długimi fragmentami dyktował warunki i uderzamy w najlepszym dla siebie momencie. Na własnym stadionie, na przykład przeciwko Legii, mieliśmy mnóstwo okazji, a jednak przegraliśmy. Ale może to zbyt proste rozumowanie, prawda leży pewnie gdzieś pośrodku.

Legia przegrywa, Podbeskidzie gromi Jagiellonię. Rozumie pan polską ligę?

Ekstraklasa się wyrównała, ale chyba gra w niej coraz mnie dobrych piłkarzy. Są młodzi, utalentowani, ale najlepsi wyjeżdżają z kraju. Nie ma już tak silnych zespołów jak kiedyś. Wisła na początku XX wieku przyjeżdżała i dominowała w każdym spotkaniu, bo miała 11 dobrych zawodników i wygrywała bez względu na przeciwnika. Dzisiaj nikt nie zbudował tak mocnego piłkarsko i mentalnie zespołu. Wydawało się, że Legia jest taką drużyną, zresztą mimo porażki z Koroną myślę, że jest tego bliska.

Na młodych też nas nie stać. Piłkarze wyjeżdżają za granicę po kilkunastu dobrych meczach.

Nie ma w lidze wielu dobrych piłkarzy. Zostali zdolni, ale najlepsi wyjechali za granicę

Dlatego dużą rolę do odegrania mają ci, którzy stoją obok nich. Potrzeba mądrych doradców. Lepiej, żeby piłkarz dorósł w Polsce, rozwinął się w dobrych, znajomych warunkach i wyjeżdżał jako ukształtowany zawodnik: jak Artjom Rudniew czy Robert Lewandowski. Żeby poradzić sobie na Zachodzie, nie można się u nas tylko wyróżniać, trzeba być gwiazdą. Wydaje się, że tą drogą idzie Łukasz Teodorczyk, który trafił do nas jako solidny ligowiec, po to, żeby podnieść swoje umiejętności. Nie wiem, czy młodzi są już przygotowani na pływanie w głębokiej wodzie. Artjom wyjechał z Lecha i od razu strzela gole w Bundeslidze, Arkadiusz Milik tylko walczy o miejsce w składzie Bayeru.

W jakim kierunku idzie Lech? Będziecie stawiać na swoich wychowanków?

Właśnie mija rok, od kiedy jestem pierwszym trenerem, i starałem się zrobić mieszankę doświadczenia z młodzieńczą fantazją. Będę wspierał wychowanków, ale tylko wtedy, jeśli będą lepsi od zawodników, których już mam w drużynie. Mamy świetny skauting, czego dowodem są Kebba Ceesay i Kasper Hamalainen, mamy też świetną akademię i zamierzamy na bazie tych dwóch filarów zbudować zespół, który będzie w Polsce dominował.

Legia ma sympatię postronnych kibiców, bo jej skład daje nadzieję na sukces w Europie. Jakby pan przekonał fanów do Lecha?

Lech jest zespołem. Każdy z 25 zawodników może grać w pierwszym składzie i nie zaniży poziomu. Nie wzoruję się na wielkich klubach, bo są też mniejsze, które nie mają gwiazd, ale potrafią dobrze kreować grę i odnosić sukcesy. Chcę, żeby Lech był charakterny i przebojowy. Nie spoczniemy nawet przez moment. Porażki są wpisane w sport, dla mnie ważne jest to, że zawsze się po nich podnosimy. Gwarantuję, że będziemy walczyć do upadłego.

Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie