Kanonierzy na zakupach

Arsenal zapowiada ofensywę transferową i walkę o trofea w przyszłym sezonie. Arsene Wenger będzie miał do wydania 70 mln funtów

Aktualizacja: 12.06.2013 01:12 Publikacja: 12.06.2013 01:10

Wayne Rooney

Wayne Rooney

Foto: AFP

Gonzalo Higuain i Wayne Rooney to najgłośniejsze nazwiska łączone z londyńskim klubem, czekającym na sukcesy od 2005 roku. Higuain odszedł z Realu Madryt i szuka miejsca, gdzie jego umiejętności zostaną docenione. A Rooney obawia się współpracy z nowym menedżerem Manchesteru United Davidem Moyesem.

– To będzie gorące lato – zapewnia dyrektor wykonawczy Arsenalu Ivan Gazidis. – Pracowaliśmy bardzo ciężko, by zyskać fundusze na transfery. Renegocjowaliśmy umowy sponsorskie (klub ma też wkrótce podpisać kontrakt z Pumą, 30 mln euro rocznie – przyp. t.w.), które pozwolą trenerowi kupić nowych zawodników, a drużynie walczyć z powodzeniem w Premiership i Lidze Mistrzów. Wenger nie boi się wydawać pieniędzy, tylko chce robić to mądrze.

Ostatnio były z tym problemy. Klub rozstał się z piłkarzami, których pensje mocno obciążały budżet: Rosjaninem Andriejem Arszawinem, Brazylijczykiem Denilsonem i Urugwajczykiem Sebastienem Squillacim. Następni w kolejce są napastnicy z Maroka i Danii Marouane Chamakh i Nicklas Bendtner oraz Koreańczyk Park Chu-Young. Wszyscy nie spełnili nadziei.

Wenger nie chce powtarzać błędów. Każdego funta ogląda dokładnie. – Będziemy sprowadzać jedynie zawodników, którzy spodobają się trenerowi. Ale nie zamierzamy przepłacać, to bez sensu – tłumaczy Gazidis. Na razie Wenger nie szaleje. Do Arsenalu przyszedł tylko Yaya Sanogo, 20-letni napastnik młodzieżowej reprezentacji Francji. I to za darmo, z Auxerre. Ale niedługo Wenger ma otworzyć portfel.

Arsenal to jedyny klub wielkiej czwórki ligi angielskiej, który nie zmienił menedżera. W Manchesterze United skończyła się era Aleksa Fergusona, w City głową za brak trofeów zapłacił Roberto Mancini. A do Chelsea wraca Jose Mourinho.

Reklama
Reklama

Wenger, którego kontrakt upływa w 2014 roku, ma ostatni sezon, by udowodnić, że oprócz wynajdywania i szkolenia talentów, potrafi też prowadzić zespół w trudnych bitwach. Jeśli mu się nie uda, być może będzie musiał zastanowić się nad ofertą szejków z Paris Saint-Germain.

Gonzalo Higuain i Wayne Rooney to najgłośniejsze nazwiska łączone z londyńskim klubem, czekającym na sukcesy od 2005 roku. Higuain odszedł z Realu Madryt i szuka miejsca, gdzie jego umiejętności zostaną docenione. A Rooney obawia się współpracy z nowym menedżerem Manchesteru United Davidem Moyesem.

– To będzie gorące lato – zapewnia dyrektor wykonawczy Arsenalu Ivan Gazidis. – Pracowaliśmy bardzo ciężko, by zyskać fundusze na transfery. Renegocjowaliśmy umowy sponsorskie (klub ma też wkrótce podpisać kontrakt z Pumą, 30 mln euro rocznie – przyp. t.w.), które pozwolą trenerowi kupić nowych zawodników, a drużynie walczyć z powodzeniem w Premiership i Lidze Mistrzów. Wenger nie boi się wydawać pieniędzy, tylko chce robić to mądrze.

Reklama
Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama