Nadchodzą damy z kijami

W najbliższy weekend odbędzie się po raz piąty turniej Warsaw Open Ladies Golf Cup. Jeden z tych, które przypominają, że Polki widzą urok gry w golfa i golf korzysta z uroku grających Polek

Publikacja: 09.06.2015 14:28

Nadchodzą damy z kijami

Turniej jest jubileuszowy, ma II kategorię rankingową Polskiego Związku Golfa (ranking amatorski pań to poważna sprawa), znalazł solidnych patronów i sponsorów: od Polskiego Komitetu Olimpijskiego i PZG, po firmy Lotto, Omega, Avene i Callaway.

Ma też za sobą tradycję: w latach 1994-1998 na polu w Rajszewie odbywały się turnieje kobiece o nazwie „Mistrzostwa Warszawy" i dziś można śmiało twierdzić, że to ciąg dalszy tamtych pionierskich zawodów.

Za pomysłem i organizacją Warsaw Open Ladies Golf Cup stoją te same panie: Monika Kowalewska, Elżbieta Panas i Elżbieta Ptasińska. Jest w nich zapał i fachowość, więc można sądzić, iż znów będzie to impreza udana, pełna emocji i barw trochę odmiennych od atrakcji i wyzwań golfa męskiego.

– Budujemy ten turniej w sposób uczciwy i naturalny, po prostu jak koleżanki dla koleżanek. Staramy się spełniać wszelkie życzenia naszego środowiska. I polskie golfistki, i stolica zasługują na takie wydarzenie – mówi „Rz" Elżbieta Panas, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci golfa nad Wisłą.

Zgodnie z prośbami uczestniczek turniej jest zatem w roku małego jubileuszu dwudniowy. W sobotę 13 czerwca panie rozegrają pierwszą rundę na polu Klubu Golfowego Lisia Polana pod Zakroczymiem. Następnego dnia runda rozstrzygająca odbędzie się na polu First Warsaw Golf&Country Club w Rajszewie.

Organizatorki zachęcają do udziału z wielu powodów, także dlatego, że dla wszystkich uczestniczek przewidziane są upominki. Nagród jest mnóstwo, bo amatorski golf każe nagradzać nie tylko te, które wykonały najmniej uderzeń, ale także najlepsze w odpowiednich grupach handicapowych, a także debiutantki z Zieloną Kartą.

Tak jak rok temu gościem specjalnym turnieju będzie pani Vivien Saunders, postać wyjątkowa nie tylko dla golfa kobiecego. Była mistrzynią British Open w 1977 roku, wygrywała liczne turnieje amatorskie i zawodowe, przez 18 lat prowadziła kobiecą reprezentację Anglii (także walijską i i irlandzką), ale także męską kadrę uniwersytetu Cambridge. Była założycielką Women's Professional Golf Association i European Women's Tour.

Promuje golf na wiele sposobów, jako trenerka, mentorka, pisarka (jeden z jej podręczników przetłumaczono i wydano w Polsce), komentatorka telewizyjna, a także jako wśród pań właścicielka ośrodka pola golfowego w Abbotsley. Podobnie jak rok temu poprowadzi w sobotę w Lisiej Polanie i w niedzielę w FWG&CC akademie golfa dla wszystkich chętnych pań. Wziąć lekcję u takiej mistrzyni – sprawa niezwyczajna.

Warsaw Open Ladies Golf Cup w piątym roku istnienia dorobił się także własnego logo, ma konto na Facebooku, na stronie PZG można zobaczyć, że do wtorku zgłosiło się 61 pań, listę otwiera broniąca tytułu z ub. roku Zuzanna Gazdowska. Dwa podwarszawskie pola zapraszają na spotkanie z nimi i oczywiście z Vivien Saunders.

Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta