Reklama
Rozwiń

Szczepłek: Raz na 150 minut

Kilka tygodni temu nie miałem pojęcia, że mecz Lecha z Górnikiem będzie spotkaniem dwóch najsłabszych drużyn w ekstraklasie. Prześmiewcy uznali remis za sukces obydwu zespołów. Lecha – bo zdobył jeden punkt, Górnika – ponieważ przywiózł punkt z obcego boiska.

Publikacja: 27.09.2015 19:37

Stefan Szczepłek

Stefan Szczepłek

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Ja się nie śmieję. Przyjmuję punkt Lecha za dobry znak, światełko w tunelu, ponieważ kryzys trwa dłużej niż ktokolwiek się spodziewał. Poznaniacy wygrali w tym sezonie tylko raz, z Lechią, dzięki golowi zdobytemu w 90. minucie. Na swoim stadionie przegrali z Pogonią, Piastem i Podbeskidziem.

W Lechu nie doszło latem do rewolucyjnych zmian. Na pewno Denis Thomalla nie zastąpił Zaura Sadajewa. Właśnie brak napastnika jest najbardziej widoczny. Piłkarze Lecha zdobyli tylko sześć goli, najmniej w lidze. Inaczej mówiąc, trafiają do bramki przeciwników raz na 150 minut. Ale przecież słabo gra cała drużyna. Nie potrafię tego zrozumieć. Ten sam trener, ta sama drużyna, a w ciągu kilkunastu tygodni Lech spadł z pierwszego miejsca na ostatnie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025