Serbia i Kuba uzupełniły grono półfinalistów

Finał Ligi Światowej w Cordobie ma już pierwszych przegranych. W czwórce najlepszych nie ma Argentyny i Włochów. Gospodarze przegrali z Serbią, a Włosi z Brazylią po 0:3. W półfinałach Kuba zagra z Brazylią, a Rosja z Serbią.

Aktualizacja: 24.07.2010 12:34 Publikacja: 24.07.2010 11:20

Zespół Serbii

Zespół Serbii

Foto: AFP

Andrea Anastasi, trener Włochów skomentował porażkę swojej drużyny krótko: Lepszy zespól zawsze wygrywa. A pytany o przyczyny słabszej formy włoskich siatkarzy powiedział: W ostatnich dwóch tygodniach trenowaliśmy bardzo ciężko. Ale wolałbym tak nie trenować, bo to doprowadziło do katastrofy.

O wyniku tego spotkania w dużej mierze zadecydował drugi set wygrany przez Kubańczyków 35:33. Nie pomogła znakomita gra włoskiego środkowego Luigiego Mastrangelo. Przy stanie 33:33 skutecznie zaatakował Hidalgo Leon, a chwilę później Valerio Vermiglio, rozgrywający włoskiej drużyny popełnił błąd przełożenia rąk i reprezentacja Kuby prowadziła już 2:0 w setach.

- Wyszliśmy na boisko bez serca i bez zaangażowania więc nie mieliśmy szans wygrać tego meczu - powiedział na konferencji prasowej Vermiglio.

Zadowolenia nie krył natomiast trener zwycięskiej drużyny, Orlando Samuels choć przyznał, że wciąż największym zagrożeniem dla Kuby są nie rywale, tylko niewymuszone błędy.

W trzecim secie Włosi grali już bez wiary, że mogą odwrócić losy tego spotkania. Nie pomógł skuteczny Michał Łasko, który zastąpił Alessandroo Feia, ani niezmordowany Mastrangelo. Jeśli Kubańczycy poczują swoją siłę nikt nie jest w stanie ich zatrzymać.

W półfinale zagrają z mądrą i doświadczoną Brazylią, a wynik jest sprawą otwartą. Tak samo jak w drugiej parze, gdzie Rosja zmierzy się z Serbią. Ci ostatni nie dali szans Argentyńczykom wygrywając 3:0, ale w ostatni set trwał długo i zakończył się dopiero na przewagi. Serbowie choć grają bez swych największych asów, Nikoli Grbicia i Ivana Miljkovicia spisują się świetnie. 68 procent skuteczności w ataku w meczu z Argentyną tylko to potwierdza. Ten zespół nie ma słabych punktów i to jest jego największą siłą.

Trener przegranych gospodarzy, Javier Weber powiedział po tym spotkaniu, że przed mistrzostwami świata zmuszony będzie przemeblować swój zespół. - Ważniejsza jest mentalność niż wydajność. Tym się muszę kierować - zakończył.

[ramka]Kuba - Włochy 3:0 (25:17, 35:33, 25:22)

Argentyna - Serbia 0:3 (19:25, 18:25, 26:28) [/ramka] [ramka][srodtytul]Półfinały [/srodtytul]

[b]Sobota:[/b] (22.30) Brazylia - Kuba

[b]Niedziela:[/b] (2.00) Rosja - Serbia

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń