[b]Rz: Zagracie w tych mistrzostwach o medal?[/b]
Jerzy Matlak: Teoretycznie to możliwe, ale niezmiernie trudne. Koreanki grają w Japonii bardzo dobrze, Rosjanki są pewne siebie, Turczynki robią postępy, a Chinki będą chciały pokazać, że nie są tak słabe, jak mogłaby sugerować pierwsza faza turnieju.
[b]Co jest największą siłą Koreanek?[/b]
Przed mistrzostwami były wielką niewiadomą. Schowały się przed światem, nie wzięły udziału w Grand Prix, ich nadrzędnym celem był turniej w Japonii. To już nie jest drużyna grająca typowo azjatycką siatkówkę. Przecież one są wyższe od nas, i to widać w ich grze.
[b]W niedzielę mecz z Rosjankami – broniącymi tytułu i niepokonanymi w tych mistrzostwach. Jak z nimi wygrać?[/b]