Pierwsze powołania nowego selekcjonera zawsze budzą emocje. Nie jest przywiązany do starej gwardii, nie ma ulubieńców, otwiera nowy rozdział. Grbić objął kadrę po kolejnym olimpijskim rozczarowaniu. Reprezentacja Polski w Tokio znowu odpadła w ćwierćfinale igrzysk, więc odszedł Vital Heynen, a teraz z reprezentacją pożegnało się kilku siatkarzy, bez których Belg nie wyobrażał sobie drużyny.
Nie ma w kadrze Michała Kubiaka, choć jeszcze w styczniu Grbić mówił, że nikogo nie skreśla i najpierw chce porozmawiać z legendarnym kapitanem kadry. Nie wiadomo, jak dokładnie przebiegały te rozmowy, ale ich efekt znamy: pod koniec marca Kubiak ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery i dodał, że tę decyzję podjął już jakiś czas temu.