Trzy lata temu od zwycięstwa nad Serbią na tym samym stadionie Polacy zaczęli marsz po mistrzostwo świata. Teraz na podobny finał liczy nowy trener naszej drużyny Ferdinando De Giorgi. Dla większości jego zawodników mecz na piłkarskim stadionie w Warszawie będzie jednak nowym doświadczeniem. W roku 2014 w spotkaniu z Serbią z obecnej drużyny na boisku był tylko libero Paweł Zatorski.
Na razie De Giorgi ma problem, bo kontuzji doznał środkowy Mateusz Bieniek i mało prawdopodobne, by wykurował się na czas. Włoski trener sięgnął więc po 28-letniego Andrzeja Wronę, środkowego Onico Warszawa, który trzy lata temu był w składzie naszej mistrzowskiej drużyny.