Siatkarskie mistrzostwa świata - Polska marzy o sukcesie

Podczas mistrzostw świata, które rozpoczynają się 25 września we Włoszech, kolejka do medali będzie dłuższa niż zwykle

Aktualizacja: 08.09.2010 02:55 Publikacja: 08.09.2010 02:53

Siatkarskie mistrzostwa świata - Polska marzy o sukcesie

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

Ale staną w niej ci sami, co stawali ostatnio: Brazylia, Rosja, Serbia, Kuba, Bułgaria, USA, Włochy i Polska. Każda z tych drużyn ma swoje atuty, najwięcej Brazylia, na którą zawsze można liczyć w ciemno. Brazylijczycy po wygraniu turnieju finałowego Ligi Światowej w Cordobie przyjechali do Polski, przegrali z zespołem Daniela Castellaniego pierwszy mecz, ale później wygrali turniej Huberta Wagnera w Bydgoszczy. W minionym tygodniu trzykrotnie pokonali Polaków w Kurytybie. Przed mistrzostwami świata Brazylia będzie jeszcze testować Niemców trenowanych przez Raula Lozano.

[srodtytul] Młoda Rosja [/srodtytul]

Najgroźniejszym rywalem canarinhos są w tym sezonie Rosjanie. Ich włoski trener Daniel Bagnoli stawia na młodych i na razie dobrze na tym wychodzi. Rewelacją turnieju w Cordobie był mierzący 215 cm środkowy Dmitrij Muserski. Bagnoli ma jednak problem. W mistrzostwach świata nie zagra Paweł Abramow, który przegrał walkę z kontuzją. W tej sytuacji wraca do drużyny atakujący Semen Połtawski, z którym wcześniej Włoch się pożegnał.

Włoskiego trenera mają również Bułgarzy. Silvano Prandi, tak jak kiedyś Hubert Wagner, zapowiada złoty medal, ale choć ma Mateja Kazijskiego i Władymira Nikołowa, to kilka słabszych punktów w składzie może Bułgarom przeszkodzić w awansie do strefy medalowej.

Pewniejsi są Serbowie, szczególnie teraz, gdy wrócili do drużyny rozgrywający Nikola Grbić i atakujący Ivan Miljković. Z nimi w składzie siatkarze Serbii są w stanie walczyć z najlepszymi.

Kuba, USA i Włochy to niewiadoma mistrzostw. Kubańczycy najwyżej skaczą, świetnie blokują, ale do wygrywania potrzebna jest chłodna głowa, a to w zespole Oscara Samulesa towar deficytowy.

Amerykanie są przeciwieństwem Kubańczyków. W reprezentacji grają lepiej, niż wskazują na to ich umiejętności. Udowodnili to w Pekinie, wygrywając w finale olimpijskim z Brazylią. Teraz mają nowego trenera i skład znacząco zmieniony w porównaniu z igrzyskami, ale w Ameryce sportowcy rodzą się z genem wygrywania, więc kto wie.

Włosi mają najlepszych trenerów na świecie, długą listę sukcesów z przeszłości i nadzieję, że tym razem będzie lepiej niż ostatnio. Ściany czasami pomagają, Andrea Anastasi, kiedyś znakomity siatkarz, później trener, który doprowadził Hiszpanów do mistrzostwa Europy, jak zawsze jest optymistą, ale jakoś trudno sobie wyobrazić Włochów grających o medal.

[srodtytul]Apetyt na sukces[/srodtytul]

Co innego Polacy. Wicemistrzowie świata sprzed czterech lat, aktualni mistrzowie Europy mają apetyt na kolejny sukces. Nie mówią tego głośno, ale są gotowi, by raz jeszcze zmierzyć się z marzeniami.

Martwi wprawdzie brak w składzie kontuzjowanego Daniela Plińskiego i daleka od życiowej forma Michała Winiarskiego, ale zastępcy są i powinni dać sobie radę.

Ale staną w niej ci sami, co stawali ostatnio: Brazylia, Rosja, Serbia, Kuba, Bułgaria, USA, Włochy i Polska. Każda z tych drużyn ma swoje atuty, najwięcej Brazylia, na którą zawsze można liczyć w ciemno. Brazylijczycy po wygraniu turnieju finałowego Ligi Światowej w Cordobie przyjechali do Polski, przegrali z zespołem Daniela Castellaniego pierwszy mecz, ale później wygrali turniej Huberta Wagnera w Bydgoszczy. W minionym tygodniu trzykrotnie pokonali Polaków w Kurytybie. Przed mistrzostwami świata Brazylia będzie jeszcze testować Niemców trenowanych przez Raula Lozano.

Pozostało 80% artykułu
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Siatkówka
Powódź w Polsce. Prezes Stali Nysa: Sport zszedł teraz na drugi plan
Siatkówka
Rusza siatkarska PlusLiga. Jeszcze więcej mocy
Siatkówka
Transfery w PlusLidze. Zbroili się wszyscy
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Siatkówka
Paryż 2024. Polscy siatkarze wicemistrzami olimpijskimi. Francja była wspanialsza
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje