Sześciokrotny mistrz Polski i lider PlusLigi Skra Bełchatów zacznie turniej trzema meczami z drużynami arabskimi i dopiero w półfinale, do którego powinna awansować bez problemów, zmierzy się z faworytami, broniącym mistrzostwa świata BetClick Trentino lub Dynamem Moskwa.
W drugiej grupie oprócz tych dwóch renomowanych europejskich drużyn są jeszcze studenci z Paul Mitchell (Amerykanie nie mają zawodowej ligi) oraz argentyński Drean Bolivar, mający w składzie kilku reprezentantów kraju i syna Daniela Castellaniego Ivana. Zespół prowadzi Javier Weber, trener reprezentacji Argentyny.
W akademickiej drużynie Paul Mitchell występują zawodnicy grający w hali i na plaży.
Faworytem jest broniący tytułu BetClick. Włosi przegrali wprawdzie w Lidze Mistrzów ze Skrą 0:3 w Łodzi, ale to przecież dwukrotny zwycięzca tych prestiżowych rozgrywek, lider Serie A, najlepszej ligi świata.
Tuż przed wylotem do Dauhy Trentino wygrało 3:0 w LM z rumuńskim Rematem Zalau (Skra pokonała w wyjazdowym spotkaniu 3:0 VfB Friedrichshafen) i trudno przypuszczać, że może w Katarze z kimkolwiek przegrać. Pierwszy, bardzo trudny test czeka Radostina Stojczewa i jego zespół już jutro, gdy zmierzy się z Dynamem Moskwa.