Skra Bełchatów nie dała żadnych szans Delekcie Bydgoszcz, wygrywając 3:0. Goście w żadnym secie nie potrafili nawiązać wyrównanej walki. Na formę mistrzów Polski nie wpłynęło zamieszanie wokół wyboru ich szkoleniowca Jacka Nawrockiego na trenera kadry.
Rozpędza się też Resovia, która fazę zasadniczą zakończyła na drugim miejscu. Siatkarze Politechniki walczyli ofiarnie, ale gospodarze mieli w swoim składzie świetnego Gyorgy Grozera, który zdobył aż 26 punktów.
Trener warszawian Radosław Panas w czasie każdej przerwy technicznej podpowiadał swoim zawodnikom, jak zatrzymywać Niemca. W pewnym momencie kazał im skakać do bloku, nawet gdyby Grozer atakował z czwartego metra, ze źle wystawionej piłki, ale niewiele to pomogło. Reprezentant Niemiec został wybrany na najlepszego zawodnika meczu.
Młodzi siatkarze Tytana AZS Częstochowa potwierdzili, że są w stanie walczyć o medale. Łatwo, 3:1, pokonali na wyjeździe ZAKSĘ. Mecz efektownym atakiem ze skrzydła zakończył Bartosz Janeczek.
W grupie drużyn walczących o utrzymanie mecze były bardziej zacięte i nerwowe. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla prowadzili już 2:0 z Indykpolem, ale błędy w kolejnych setach doprowadziły do tie-breaku wygranego przez Jastrzębie. Po meczu bardzo niezadowolony z gry drużyny był włoski szkoleniowiec tego klubu Lorenzo Bernardi.