To był mecz awatarów. Po wczorajszym fatalnym półfinale Polacy po raz pierwszy od 18 lat pokonali reprezentację Rosji w mistrzostwach Europy.
Nasi siatkarze grali dziś jak zupełnie inni zawodnicy. Bartosz Kurek przypomniał sobie, jak się atakuje, Kuba Jarosz w najtrudniejszych momentach serwował jak natchniony. Igła odebrał chyba wszystko, co było do odebrania. Łukasz Żygadło także zrehabilitował się po wczorajszych nie najlepszych decyzjach rozgrywającego.
Polacy dziś w każdym aspekcie gry kładli Rosjan na łopatki. Nieistniejący wczoraj blok funkcjonował jak natchniony, Polacy bronili nawet piłki teoretycznie nie do obronienia.Zdobyli brązowy medal mistrzostw Europy w naprawdę fantastycznym stylu.
Mistrzami Europy zostali po raz drugi Serbowie. Pokonali w finałowym meczu Włochy 3:1.