Irańczycy jeszcze w polskiej lidze nie grali, ale Francuzi, Włosi, Niemcy, Argentyńczycy czy Amerykanie jak najbardziej. Wielu gwiazdorów tego mundialu kibice mogą oglądać na co dzień w naszych halach, ?a zawodnicy wszystkich ekip podkreślają, że Polska to dziś najlepsze miejsce do grania w siatkówkę.
PlusLiga konkuruje już z włoską Serie A i wcale tej rywalizacji nie przegrywa. W Rosji płacą wprawdzie jeszcze więcej, ale tam warunki życia są trudne, a w Turcji na królewskie gaże mogą liczyć tylko wybrani.
Za polską ligą tęskni prawie każdy zagraniczny siatkarz, który w niej kiedyś grał
Gdyby wybrać zespół złożony z zawodników, którzy grali lub grają w naszej lidze albo właśnie podpisali kontrakt, to szanse na dobry wynik ta zaciężna armia miałaby bardzo duży.
Zacznijmy od rozgrywającego, bo nie trzeba daleko szukać. Argentyńczyk Nicolas Uriarte prowadzi grę aktualnego mistrza Polski Skry Bełchatów. Nikt tak szybko nie rozgrywa piłek w PlusLidze jak on. A przy tym świetnie rozumie się z przyjmującym Facundo Conte, z którym gra nie tylko w Skrze, ale i w reprezentacji Argentyny. Conte w ataku jest niesamowity. Ma również dobry serwis i tylko nieco gorsze przyjęcie.