Puchar Świata: Wybija godzina prawdy

Jutro meczem z USA Polacy zaczynają w Tokio wielką grę o igrzyska.

Publikacja: 20.09.2015 20:21

Polacy podobnie jak Amerykanie jeszcze nie przegrali. Na zdjęciu: Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga i Ra

Polacy podobnie jak Amerykanie jeszcze nie przegrali. Na zdjęciu: Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga i Rafał Buszek

Foto: PAP/Jacek Kostrzewski

To będzie ostatnia faza turnieju o Puchar Świata. Awans do Rio wywalczą tylko dwa najlepsze zespoły. Amerykanie są liderem rywalizacji, podobnie jak Polacy pozostają niepokonani w ośmiu meczach, ale zespół Stephane'a Antigi stracił punkt za zwycięstwo tylko 3:2 z Iranem. We wtorek Polacy zagrają z Japonią, a na koniec, wczesnym rankiem w środę, z Włochami, którzy tak samo jak Rosjanie tracą do naszej drużyny tylko dwa punkty.

Od soboty wszyscy uczestnicy turnieju (12 drużyn) są już w Tokio, w hotelu Keio Plaza. Polacy przyjechali superszybkim shinkansenem z Toyamy, gdzie równie szybko rozprawili się z Kanadą, Egiptem i Australią. Temu ostatniemu zspołowi zaaplikowali 13 asów, co na razie jest rekordem imprezy. Autorem pięciu z nich był Bartosz Kurek, MVP tego meczu, który w tej specjalności (18 asów, podobnie jak Rosjanin Maksim Michajłow) ustępuje tylko nieznacznie atakującemu z USA Matthew Andersonowi (20). Włoski killer Ivan Zajcew ma na koncie znacznie mniej asów (13).

Kurek jest wysoko (czwarte miejsce) także w klasyfikacji najlepiej punktujących, a Rafał Buszek w gronie najlepiej przyjmujących jest trzeci.

Najwięcej czołowych miejsc w statystykach okupują Amerykanie i oni też mają największe szanse na końcowy sukces, ale walka o Puchar Świata i dwa miejsca premiowane olimpijskim awansem trwać będzie do końca. Dziś mogą przecież przegrać z naszym zespołem, Stephane Antiga na pewno ma już gotowy przepis, jak wygrać. Z Amerykanami wprawdzie przegrywamy ostatnio regularnie, tylko oni pokonali Polaków podczas mistrzostw świata, ale każda passa się kiedyś kończy.

Siatkarze USA grają od początku jednym składem, u nas zmian jest dużo: zobaczymy więc, która taktyka przyniesie sukces na ostatniej prostej. Amerykanie mają świetnych rozgrywających i libero, bardzo pewnych przyjmujących, którzy potrafią zdobywać punkty, doświadczonych środkowych i Andersona w ataku, ale pamiętajmy, że po drugiej stronie siatki stanie drużyna mistrzów świata, która na tym turnieju też wygrała wszystkie osiem spotkań. I, co ważne, jest twarda w trudnych chwilach, co udowodniła w dramatycznym meczu z Iranem. Polacy mają też już za sobą zwycięskie spotkanie z Rosją, która jest w stanie postawić się Amerykanom, na co liczymy.

Nie od rzeczy będzie też przypomnieć, że mieszcząca 12 tysięcy widzów tokijska Yoyogi National Stadium jest dla Polaków szczęśliwa. W 2006 roku pod wodzą Raula Lozano nasi siatkarze zdobyli tu srebrny medal mistrzostw świata, a w 2011 roku, prowadzeni przez Andreę Anastasiego, zajęli drugie miejsce w Pucharze Świata i wywalczyli awans na igrzyska w Londynie. W maju 2008 roku polskie siatkarki z Marco Bonittą wywalczyły tu rzutem na taśmę awans na igrzyska w Pekinie.

Być może dla Polaków walka o Rio i prestiżowy Puchar Świata toczyć się będzie do ostatnich piłek meczu z Włochami, który rozegrany zostanie w środę o świcie (3.30) polskiego czasu. Ale jeśli nasi siatkarze pokonają jutro Amerykanów, to problem zostanie rozwiązany wcześniej.

A dzień jest jak najbardziej temu sprzyjający: równo rok temu, 21 września, w finale mistrzostw świata Polacy pokonali Brazylię i po raz drugi w historii tej imprezy wysłuchali Mazurka Dąbrowskiego.

Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Siatkówka
Powódź w Polsce. Prezes Stali Nysa: Sport zszedł teraz na drugi plan
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay