Po efektownym zwycięstwie nad Ukrainą Wenta zwolnił ze zgrupowania Karola Bieleckiego, uznając, że najbardziej przyda mu się odpoczynek. Kłopotów w Portugalii nie przewidywał, bo to najsłabsza drużyna w grupie. O rywalach mówił z szacunkiem, podkreślając jednak, że od lat bezskutecznie próbują dobić się do światowej czołówki.
Patrząc na przebieg gry, remis trzeba jednak uznać za sukces Polaków. Nieskutecznie w ataku, z dziurawą obroną, bardzo szybko pozwolili uciec rywalom. W 20. minucie przy stanie 10: 10 zawodnicy Wenty stracili aż pięć bramek z rzędu. Bohaterem gospodarzy był 31-letni bramkarz Sportingu Lizbona Hugo Figueira, który zatrzymywał polskie ataki.
Po celnych rzutach Bartłomieja Jaszki, Tomasza Rosińskiego i w ostatniej minucie Mateusza Jachlewskiego udało się doprowadzić do remisu. Najwięcej goli dla naszej reprezentacji rzucił Bartosz Jurecki – 5.
[ramka][b]Grupa 3.[/b]
2. kolejka: • Portugalia – Polska 27:27 • Ukraina – Słowenia 25: 31 (15: 17). Tabela: 1. Słowenia 4 pkt, 2. Polska 3, 3. Portugalia 1, 4. Ukraina 0.