Orlen Wisła Płock: czekamy na dziką kartę

Prezes klubu Robert Czwartek o treningach w czasie epidemii, akcjach marketingowych i staraniach o prawo gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie.

Aktualizacja: 01.06.2020 18:15 Publikacja: 01.06.2020 17:05

Prezes Robert Czwartek

Prezes Robert Czwartek

Foto: materiały prasowe

Wreszcie mogliście potrenować w hali w dobie koronawirusa?

Robert Czwartek: Trenowaliśmy od 18 maja 2020 r. przez kilkanaście dni, zanim wszyscy zawodnicy rozjechali się na stałe do domów 28 maja 2020 r. Zajęcia odbywały się hali Orlen Arena, w ścisłym reżimie sanitarnym, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów. Czekaliśmy na taką możliwość z utęsknieniem. Wejść na halę mogli tylko ci, którzy blisko współpracują z pierwszą drużyną. Nie było żadnych osób postronnych, nawet pracowników działu marketingu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka ręczna
Jota Gonzalez w reprezentacji Polski. Czy to trener na miarę naszych marzeń?
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Ponury wieczór dla Orlenu Wisły. Industria żegna się z honorem
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock i Industria Kielce grają o ćwierćfinał
Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia