W sobotę Polacy grają ze Szwecją

W sobotę o 16.15 (TVP 2) Polacy grają ze Szwecją w pierwszym meczu rundy głównej. Znowu trzeba wygrać, by medale nie uciekły

Aktualizacja: 21.01.2012 00:10 Publikacja: 21.01.2012 00:07

W sobotę Polacy grają ze Szwecją

Foto: AFP

– Nie było ani czasu, ani sił na świętowanie zwycięstwa nad Danią. W pokoju lekarskim szacujemy straty: ten wybił palec, ten rozbił łuk, tego trzeba zszyć lub coś nastawić – opowiada trener kadry Bogdan Wenta.

Po meczu z Danią większość zawodników nie mogła zasnąć, gospodarze wyznaczyli jednak naszej drużynie trening na 9.30. – Nie narzekam, tak wyglądają wielkie turnieje, ale niektórzy zawodnicy spali może po pięć godzin. Niektórzy ledwo chodzą. Mamy wrażenie, że jesteśmy tu już miesiąc – tłumaczy trener.

– Pokonanie Duńczyków to nie jest wcale duży sukces, to było jednostkowe wydarzenie. Walka zacznie się dopiero teraz, będziemy musieli pokazać, że potrafimy wygrać z każdym. I wiemy już, że możemy tego dokonać – mówi Marcin Wichary, bohater meczu z Danią.

Bramkarz Wisły Płock nie jest w kadrze kimś nowym. Grał na igrzyskach w Pekinie, później jednak przez niemal cztery lata Bogdan Wenta nie dawał mu szans. Podobno pokłócili się na jednym ze zgrupowań, chociaż obaj tej wersji zaprzeczają.

Media o powrót Wicharego do reprezentacji specjalnie nie zabiegały, bo był Sławomir Szmal wybrany w 2009 roku na najlepszego piłkarza ręcznego świata. Teraz Szmal leczy kontuzję, podobnie Adam Malcher. Wenta wiedział, że obok młodego Piotra Wyszomirskiego musi mieć w drużynie doświadczonego bramkarza. Właśnie na takie momenty jak końcówka meczu z Danią.

Wichary musi teraz poradzić sobie z rolą, której jeszcze nie grał – bohatera. Z końcówki czwartkowego meczu pamięta tylko radość po ostatniej syrenie.

Piłkarze przestrzegają przed euforią. Mariusz Jurkiewicz kilkanaście minut po meczu tłumaczył, że Polska jeszcze niczego nie osiągnęła. Dania to jednak zespół silniejszy od wszystkich naszych rywali z głównej rundy – Szwecji, Macedonii i Niemiec.

Szwedzi, z którymi zagramy w sobotę, przeszli dalej  tylko z jednym punktem – za remis z Macedonią (z nią Polska zagra w poniedziałek). Pokonali Czechów, ale w ostatniej kolejce wyraźnie ulegli Niemcom (mecz z nimi w środę, na zakończenie tej rundy). Rok temu na mistrzostwach świata rozgrywanych u siebie zajęli czwarte miejsce, pokonując nas w grupie, ale dwa lata temu na Euro byli przedostatni. Szwedzka prasa o polskiej drużynie pisze, że to, co najlepsze, już pokazała. Piłkarze Wenty uwielbiają taką rolę.

Wyniki ostatniej kolejki I rundy. Grupa C: Hiszpania – Rosja 30:27 (17:11), Francja – Węgry 23:26 (14:12). Grupa D: Islandia – Słowenia 32:34 (19:17), Chorwacja – Norwegia 26:20 (13:8).

TABELA FAZY GŁÓWNEJ

Grupa 1: 1. Niemcy 2 4 53:47; 2. Serbia 2 4 46:40; 3. Polska 2 2 45:48; 4. Macedonia 2 1 49:50 ;5. Szwecja 2 1 50:55; 6. Dania 2 0 8:51

Grupa 2: 1. Chorwacja 2 4 62:58; 2. Hiszpania 2 3 53:50; 3. Węgry 2 3 50:47; 4. Słowenia 2 2 63:63; 5. Islandia 2 0 61:65; 6. Francja  2 0 49:55. Dwie najlepsze drużyny awansują do półfinału.

– Nie było ani czasu, ani sił na świętowanie zwycięstwa nad Danią. W pokoju lekarskim szacujemy straty: ten wybił palec, ten rozbił łuk, tego trzeba zszyć lub coś nastawić – opowiada trener kadry Bogdan Wenta.

Po meczu z Danią większość zawodników nie mogła zasnąć, gospodarze wyznaczyli jednak naszej drużynie trening na 9.30. – Nie narzekam, tak wyglądają wielkie turnieje, ale niektórzy zawodnicy spali może po pięć godzin. Niektórzy ledwo chodzą. Mamy wrażenie, że jesteśmy tu już miesiąc – tłumaczy trener.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Piłka ręczna
Jota Gonzalez w reprezentacji Polski. Czy to trener na miarę naszych marzeń?
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Ponury wieczór dla Orlenu Wisły. Industria żegna się z honorem
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock i Industria Kielce grają o ćwierćfinał
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia