Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 07.03.2018 20:55 Publikacja: 07.03.2018 20:43
Foto: stock.adobe.com
27-letni Sanchez Watt miał otrzymać żółtą kartkę. Przed pokazaniem kartonika sędzia poprosił go, aby podał mu swoje nazwisko.
- Watt - powiedział piłkarz, ale arbiter uznał, że ten nie przestawia się, ale kwestionuje jego decyzję (nazwisko piłkarza wymawia się tak samo jak słowo "What" czyli "Co"). Piłkarz powtórzył swoje nazwisko kilka razy - co sędzia potraktował jako sprzeciw wobec otrzymania żółtej kartki - i pokazał mu kartkę czerwoną.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas