Po kompromitującej porażce na Słowacji w prowincjonalnych okolicznościach – na pomalowanej na zielono murawie – Dean Klafurić został zwolniony. Klub ogłosił, że przez dwa tygodnie drużynę prowadzić będzie jego dotychczasowy asystent – Aleksandar Vuković.
Serb już był trenerem tymczasowym, gdy we wrześniu 2016 roku, po zwolnieniu Besnika Hasiego a przed zatrudnieniem Jacka Magiery, prowadził Legię w jednym meczu ligowym: bezbramkowo zremisowanym wyjazdowym spotkaniu z Wisłą Kraków.
Teraz zastąpi Klafuricia, który też był tymczasowy i miał tylko skończyć sezon za zwolnionego w kwietniu Romeo Jozaka. Jego pobyt przy Łazienkowskiej jednak się przedłużył. Nie na długo, bo pierwszym szkoleniowcem był przez 110 dni.
Tuż po meczu, w wywiadzie telewizyjnym prezes Legii Dariusz Mioduski mówił, że nie będzie zmieniał trenera. Kilkanaście godzin później jednak pomyślał i zmienił zdanie.
Mioduski został prezesem Legii 23 marca 2017 roku. Vuković będzie czwartym zatrudnionym przez niego szkoleniowcem, a za 14 dni przyjdzie czas na piątego. Na razie prezes ma statystyki porażające.