Reklama

Polska-Islandia w Poznaniu. Zakochany prezes Boniek

Paulo Sousa na początku zgrupowania zadbał o rodzinną atmosferę, ale żarty się skończyły. Wtorkowy mecz z Islandią w Poznaniu to ostatni test przed Euro.

Aktualizacja: 07.06.2021 21:43 Publikacja: 07.06.2021 19:14

Kadra na treningu w Opalenicy. Od lewej Paweł Dawidowicz, Tomasz Kędziora i Jakub Moder

Kadra na treningu w Opalenicy. Od lewej Paweł Dawidowicz, Tomasz Kędziora i Jakub Moder

Foto: PAP, Jakub Kaczmarczyk

Spotkanie z Rosją we Wrocławiu z naszego punktu widzenia miało dwóch bohaterów: Mateusza Klicha i Jakuba Świerczoka. Ten pierwszy pokazał, że jest dziś dla reprezentacji zawodnikiem cennym, bo ma zmysł do gry do przodu, a intensywności kontrpressingu uczył się od Argentyńczyka Marcelo Bielsy.

Świerczok strzelił gola, obił poprzeczkę, ale niewykluczone, że przekonał tylko kibiców, którzy widzą w nim zastępcę Arkadiusza Milika. Trener Sousa podkreśla, że nieobecność tego ostatniego zmieniłaby dynamikę naszej gry tak, jak zmienia ją gra jednym albo dwoma napastnikami. To może oznaczać, że w Świerczoku godnego partnera dla Lewandowskiego po prostu nie widzi.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Jan Urban dla „Rzeczpospolitej": Jeśli Robert Lewandowski będzie zdrowy, wyślemy mu powołanie
Piłka nożna
Skandal podczas meczu Rakowa. Prezydent reaguje na zachowanie kibiców z Izraela
Piłka nożna
Puchary: Polskie zwycięstwa, ale nie wszyscy się cieszą
Piłka nożna
Superpuchar Europy: PSG rzutem na taśmę zapewniło sobie trofeum
Piłka nożna
Piłkarski Paryż rośnie w siłę
Reklama
Reklama