Skandal. Szef FIFA krył nieprawidłowości w klubach

Przewodniczący FIFA Gianni Infantino współpracował z władzami PSG i Manchesteru City i krył ich wydatki – pisze Onet, powołując się na informacje Football Leaks.

Publikacja: 03.11.2018 18:02

Skandal. Szef FIFA krył nieprawidłowości w klubach

Foto: AFP

mk

Wielkie kluby mają coraz większe problemy. Zasada Finansowego Fair Play jest notorycznie łamana, a władze FIFA dają na to przyzwolenie – wynika z dokumentów opublikowanych na platformie Football Leaks.

„Der Spiegiel” ujawnił dokumenty, z których wynika z nich, że władze PSG oraz Manchesteru City zawyżyły wartości umów sponsorskich tak, by nie złamać reguł FFP. O wszystkim miał wiedzieć szef FIFA Gianni Infantino, który miał zawrzeć w 2014 roku tajne porozumienie z klubami, tak by te nie były stratne na kolejnych wielomilionowych transferach.

– Realna wartość umów sponsorskich podpisana na 200 milionów euro wynosiła zaledwie od 3 do 5 milionów. To nawet 60 razy mniej. Katarczycy zainwestowali w PSG około 1,8 miliarda euro – informują dziennikarze „Der Spiegiel”.

Gdyby właściciele klubu nie zawyżyli wartości umów sponsorskich, wówczas nie mogliby pozwolić sobie na sprowadzenie Neymara (222 miliony euro) i Kyliana Mbappe (180 milionów euro).

 

Podobne działania miały być podejmowane w Manchesterze City, który słynie z kupowania piłkarzy za wielkie pieniądze. Jego umowy sponsorskie miałby być zawyżone trzykrotnie. Według dokumentów Football Leaks ważni ludzie z UEFA sami naciskali na doprowadzenie do ugody z PSG i Manchesterem City. – Infantino informował o wszystkim władze PSG i The Citizens i współpracował na ich korzyść – napisał "Der Spiegel".

Więcej w Onet

Piłka nożna
Manchester City znalazł zastępcę dla Rodriego. Kim jest Nico Gonzalez?
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Piłka nożna
Krzysztof Piątek w Stambule. Znów odpala pistolety
Piłka nożna
Premier League. Wielki triumf Arsenalu, Manchester City powoli ustępuje z tronu
Piłka nożna
Najpierw męki, później zabawa. Barcelona wygrała, pomógł Robert Lewandowski
Piłka nożna
Drugi reprezentant Polski w Interze. Dlaczego Nicola Zalewski chce grać z Piotrem Zielińskim?