Już trzeci dom Szachtara Donieck

O ostatnie wolne miejsce w 1/8 finału powalczą Szachtar i Olympique Lyon. Bayern Monachium gra w Amsterdamie z Ajaksem.

Aktualizacja: 11.12.2018 18:31 Publikacja: 11.12.2018 17:59

Robert Lewandowski zdobył w tym sezonie dla Bayernu już 19 goli, w tym 6 w Lidze Mistrzów

Robert Lewandowski zdobył w tym sezonie dla Bayernu już 19 goli, w tym 6 w Lidze Mistrzów

Foto: AFP

Szachtar w fazie pucharowej melduje się w ostatnim czasie średnio co dwa lata, Olympique na awans czeka od 2012 r. Rozgrywki w grupie zespół z Lyonu zaczął od niespodziewanego, wyjazdowego zwycięstwa nad Manchesterem City (2:1). Cztery kolejne mecze zremisował. Kolejny remis da mu w środę awans.

Szachtar musi wygrać. Choć swoich rywali nie może podejmować w Doniecku (działania wojenne), w spotkaniach, w których występuje w roli gospodarza, może się pochwalić znakomitą serią. Z 16 ostatnich meczów w europejskich pucharach przegrał tylko dwa (11 zwycięstw).

Spotkanie z Olympique nie odbędzie się jednak w Charkowie, który od ubiegłego roku jest domową areną Szachtara. Ze względu na wprowadzenie w tym regionie stanu wojennego mecz przeniesiono do Kijowa, na Stadion Olimpijski, który w maju gościł finalistów Ligi Mistrzów.

Stawką meczu Ajax – Bayern w Amsterdamie będzie rozstawienie przed poniedziałkowym losowaniem 1/8 finału (transmisja o 12:00 w Eurosporcie 1 i Polsacie Sport). Bayernowi, by znaleźć się w gronie drużyn uprzywilejowanych, wystarczy remis, ale kibice mistrzów Niemiec po słabym początku sezonu oczekują zwycięstw.

Smaku rywalizacji z Ajaksem dodaje fakt, że Bawarczycy interesują się dwoma zawodnikami holenderskiego klubu. Za Frenkie de Jonga i Matthijsa de Ligta, których chciałoby pół Europy, są gotowi zapłacić 150 mln euro. Sprowadzenie 21-letniego pomocnika i dwa lata młodszego obrońcy to część planu odmłodzenia zespołu.

Bayern negocjuje też z obrońcą Stuttgartu i reprezentacji Francji Benjaminem Pavardem (35 mln euro). Cały czas przygląda się również dwójce z Eintrachtu Frankfurt: najlepszemu strzelcowi Bundesligi Luce Joviciowi oraz Ante Rebiciowi.

Zaciąg z Bałkanów mógłby odciążyć Roberta Lewandowskiego, który w Lidze Mistrzów zdobył sześć goli i został nominowany do Drużyny Roku UEFA. – Nie mam już problemów z kolanem. W poprzednim sezonie ból przeszkadzał mi w bieganiu i skakaniu. Teraz znów czuję moc w nogach i mam nadzieję, że tak zostanie – mówi polski napastnik.

6. KOLEJKA

Środa

Grupa E: Ajax Amsterdam – Bayern Monachium (21.00, TVP 1, TVP Sport, Polsat Sport Premium 1); Benfica Lizbona – AEK Ateny (21.00, Polsat Sport Premium 3 PPV).

Grupa F: Szachtar Donieck – Olympique Lyon (21.00, Polsat Sport Premium 4 PPV); Manchester City – Hoffenheim (21.00, Polsat Sport Premium 5 PPV).

Grupa G: Real Madryt – CSKA Moskwa (18.55, Polsat Sport Premium 1); Viktoria Pilzno – Roma (18.55, Polsat Sport Premium 2).

Grupa H: Valencia – Manchester United (21.00, Polsat Sport Premium 2); Young Boys Berno – Juventus Turyn (21.00, Polsat Sport Premium 6 PPV).

Szachtar w fazie pucharowej melduje się w ostatnim czasie średnio co dwa lata, Olympique na awans czeka od 2012 r. Rozgrywki w grupie zespół z Lyonu zaczął od niespodziewanego, wyjazdowego zwycięstwa nad Manchesterem City (2:1). Cztery kolejne mecze zremisował. Kolejny remis da mu w środę awans.

Szachtar musi wygrać. Choć swoich rywali nie może podejmować w Doniecku (działania wojenne), w spotkaniach, w których występuje w roli gospodarza, może się pochwalić znakomitą serią. Z 16 ostatnich meczów w europejskich pucharach przegrał tylko dwa (11 zwycięstw).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Barcelona gra o wicemistrzostwo Hiszpanii, a Robert Lewandowski o tytuł króla strzelców
Piłka nożna
Górnik Zabrze na ścieżce do sukcesu. Na taki sezon czekał 30 lat
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Wisła zdobyła Puchar Polski. Za takie mecze kochamy piłkę
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił