Sevilla przegrywając w poprzednim spotkaniu z belgijskim Standardem Liege 0:1 skomplikowała swoją sytuację. Gdyby potknęła się w meczu z Krasnodarem a Standard wygrał z outsiderem grupy, tureckim Akhisarsporem wówczas Hiszpanie pożegnaliby się z LE. Żaden z tych warunków nie został jednak spełniony - czytamy w Onecie.
Sevilla na własnym boisku pewnie wygrała z Rosjanami po dwóch golach Wissama Ben Yeddera i trafieniu Evera Banegi i awansowała do dalszych rozgrywek z pierwszego miejsca. Z kolei Standard tylko zremisował 0:0 w Turcji.
Z rozgrywek odpadł natomiast szkocki Glasgow Rangers, który przegrał na wyjeździe z Rapidem Wiedeń 0:1 i to Austriacy zapewnili sobie awans z drugiego miejsca do 1/16 finału LE. Pierwsze miejsce w tej grupie zajął Villareal, który wygrał 2:0 ze Spartakiem Moskwa.
Szansy na awans nie wykorzystał Besiktas Stambuł, który w meczu decydującym o pozostaniu w LE przegrał 0:1 ze szwedzkim Malmoe. Pierwsze miejsce w grupie zajęli pogromcy Lecha, belgijski RC Genk, który na pożegnanie z fazą grupową wygrał 4:0 z norweskim Sarpsborgiem.
Z zaledwie jednym punktem na koncie, na ostatnim miejscu w tabeli, fazę grupową zakończył ubiegłoroczny finalista LE, Olympique Marsylia. Francuzi na pożegnanie przegrali na swoim stadionie 1:3 z cypryjskim Apollonem Limassol. Grupę z kompletem punktów wygrał Eintracht Frankfurt, który w ostatnim meczu wygrał na wyjeździe 2:1 z Lazio Rzym.