Ogromne tłumy zgromadziły się przy kilku specjalnie ustawionych olbrzymich ekranach w Dosze, aby obejrzeć finałowy mecz z Japonią, a następnie, po zwycięstwie, udały się się na promenadę Corniche, jedną z wizytówek miasta, by głośno świętować historyczny triumf.
Reprezentacja Kataru do tej pory 10 razy brała udział w finałach Pucharu, ale nigdy nawet nie otarła się o strefę medalową (w przeciwieństwie do takich "potęg" jak Kuwejt, Kambodża czy Birma). Teraz piłkarze z kraju gospodarza mistrzostw świata w 2022 roku nie dość, że stanęli na podium, to od razu na jego najwyższym stopniu.
Gdzie okiem nie sięgnąć, można było zobaczyć rozradowanych Katarczyków - pisze w korespondencji agencja AFP.
Przeczytaj: Katar wygrywa Puchar Azji! Japonia pokonana
- Jestem bardzo dumny, ponieważ mieszkańcy Kataru nie mogli pojechać obejrzeć mistrzostw do Zjednoczonych Emiratów Arabskich - powiedział reporterowi agencji 17-letni Shehab, odnosząc się do napięć politycznych między Katarem i jej sąsiadami w Zatoce Perskiej, w tym ZEA. - To sprawia, że wygrana jest jeszcze smaczniejsza, ponieważ była tak trudna - tłumaczył.