Aktualizacja: 03.06.2019 19:23 Publikacja: 03.06.2019 19:12
Mistrzowska parada przyciągnęła na ulice Liverpoolu ponad pół miliona ludzi
Foto: AFP
W czasach, gdy „właściciel klubu piłkarskiego" stał się synonimem słowa „zło", John W. Henry jest przez kibiców Liverpoolu, nowego mistrza Europy, noszony na rękach.
Największy rywal klubu z Anfield – Manchester United – także pozostaje w amerykańskich rękach. Po tym, jak został przejęty przez rodzinę Glazerów, kibice protestujący przeciwko Jankesom stworzyli własny klub – demokratyczny FC United of Manchester, w którym każdy opłacający składkę kibic ma głos. I chociaż FC United w tym roku spadł z szóstej do siódmej ligi, to przyciąga coraz więcej ludzi, którzy nie mogą już znieść tego, co się dzieje na Old Trafford.
Lech Poznań wygrał 1:0 z Legią po pięknym golu Irańczyka Aliego Gholizadeha i został nowym liderem tabeli Ekstra...
Barcelona po znakomitym widowisku po raz czwarty w tym sezonie pokonała Real Madryt (4:3) i praktycznie zagwaran...
W niedzielę ostatnie w tym sezonie El Clasico. Barcelona chce przypieczętować mistrzostwo Hiszpanii, Real musi w...
Angielskie kluby poniosły klęskę w Lidze Mistrzów, ale w finałach Ligi Konferencji i Ligi Europy zagrają Chelsea...
Paris Saint-Germain stanie przed drugą szansą wygrania Ligi Mistrzów. 31 maja paryżanie powalczą w Monachium o t...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas