Reklama

Mecz Polska-Izrael bez zakłóceń. Polacy wygrywają 2:1

Polska wygrała 2:1 eliminacyjny mecz do Euro 2020 z Izraelem. Mimo niepokojących informacji o planach zakłócenia meczu przez Palestyński Islamski Diżihad, spotkanie przebiegło bez przeszkód.

Aktualizacja: 16.11.2019 21:30 Publikacja: 16.11.2019 12:41

Mecz Polska-Izrael bez zakłóceń. Polacy wygrywają 2:1

Foto: AFP

zew, amk

Informację o planowanym zakłóceniu meczu podał po południu dziennik "The Jerusalem Post". Według informacji gazety Palestyński Islamski Dżihad miał zamiar wystrzelić rakiety na terytorium Izraela.

Po kilkudziesięciu minutach dziennik usunął informację, nie kasując odniesienia do niej ze swego konta na Twitterze.

Pierwsza połowa spotkania przebiegła bez zakłóceń. Polacy prowadzą 1:0 - w 4. minucie gola zdobył Grzegorz Krychowiak. W 54. minucie kolejnego gola zdobył Krzysztof Piatek.

W 88. minucie jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Dabbur i taki wynik zakończył mecz.

Po raz pierwszy od 6 lat na boisko nie wyszedł od początku meczu Robert Lewandowski. Trener Brzęczek zdecydował się posadzić go na ławce rezerwowych. Lewandowski wszedł do gry w 63. minucie, zastępując Szymańskiego.

Reklama
Reklama

Polacy wygrywając mecz umocnili swoją pozycję lidera grupy i będą w korzystnej sytuacji podczas losowania rozgrywek.

Polscy piłkarze w piątek wylądowali w Tel Awiwie. Z uwagi na napiętą sytuację w regionie były wątpliwości, czy spotkanie zostanie rozegrane. We wtorek prezes PZPN Zbigniew Boniek odbył naradę z przedstawicielami UEFA. Zdecydowano, że mecz odbędzie się zgodnie z planem.

- Dostaliśmy od każdej strony - MSZ, UEFA i Izraelskiej Federacji Piłkarskiej - zapewnienie, że wszystko będzie w porządku - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Boniek. - Zachowujemy pełną czujność, monitorujemy sytuację i będziemy reagować, jeśli cokolwiek miałoby się zmienić - zadeklarował.

Żelazna Kopuła przechwytuje część zmierzających w stronę Izraela pocisków

Żelazna Kopuła przechwytuje część zmierzających w stronę Izraela pocisków

Foto: AFP

We wtorek siły zbrojne Izraela przeprowadziły atak lotniczy na dom w mieście Gaza, zabijając jednego z dowódców Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, 42-letniego Baha Abu Al-Atę oraz jego żonę.

Reklama
Reklama

Czytaj także:
W Izraelu wyją syreny. 22 ofiary w Strefie Gazy

W ataku izraelskim w Damaszku (Syria) zginęli dwaj inni bojownicy organizacji. Według Izraela, Al-Ata był odpowiedzialny za ostatnie zamachy terrorystyczne w Strefie Gazy i planował kolejne ataki.

W odwecie ze Strefy Gazy w stronę Izraela we wtorek Palestyński Islamski Dżihad wystrzelił ok. 200 pocisków rakietowych, wznawiając ataki w środę rano. Część rakiet została zniszczona przez system obrony powietrznej Żelazna Kopuła. Siły izraelskie kontynuowały uderzenia z powietrza, wymierzone w Islamski Dżihad.

W czwartek ogłoszone zostało zawieszenie broni, jednak w piątek lotnictwo Izraela przeprowadzało ataki na cele w Strefie Gazy, a w stronę Izraela dżihadyści odpalili kolejne pociski.

Eksplozje w Chan Junus w Strefie Gazy po ataku sił izraelskich

Eksplozje w Chan Junus w Strefie Gazy po ataku sił izraelskich

Foto: AFP

Piłka nożna
Światowe media po losowaniu grup mundialu: Donald Trump dostał nagrodę od kolegi
Piłka nożna
Mundial 2026. Rozlosowano grupy mistrzostw świata, znamy potencjalnych rywali Polaków
Piłka nożna
Losowanie grup mundialu. Gwiazdy i Donald Trump
Piłka nożna
UEFA zdecydowała. Polska nie będzie gospodarzem Euro 2029 kobiet w piłce nożnej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
Marek Papszun w Legii? Niemoralna propozycja
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama