West Ham wygrywa z Chelsea, w bramce Fabiański

West Ham United nieoczekiwanie wygrał w derby Londynu z Chelsea Londyn 3:2. Bramki "Młotów" bronił Łukasz Fabiański - relacjonuje Onet.

Aktualizacja: 02.07.2020 09:30 Publikacja: 02.07.2020 09:14

West Ham wygrywa z Chelsea, w bramce Fabiański

Foto: AFP

arb

Faworytem meczu była Chelsea, która wygrywając ostatnio z Manchesterem City 2:1 zapewniła mistrzowski tytuł Liverpoolowi. West Ham United, po porażkach z Wolverhampton i Tottenhamem znalazł się wśród drużyn zagrożonych spadkiem - pisze Onet.

West Ham United pierwszy trafił do bramki, ale gol Tomasa Souceka nie został uznany z powodu spalonego (sędzia skorzystał z VAR). W odpowiedzi gola dla Chelsea Londyn zdobył z rzutu karnego podyktowanego za faul Issy Diopa na Christianie Pulisiciu Willian. Łukasz Fabiański był przy tym strzale bezradny.

Bramka nie załamała gospodarzy i Soucek, tuż przed przerwą, zdobył gola, który tym razem był prawidłowy - zawodnik wykończył głową dośrodkowanie Jarroda Bowena.

W 51. minucie Michail Antonio padł w polu karnym, sędzia nakazał jednak grać dalej, piłka trafiła do Bowena, ten dograł w pole karne, a tam piłkę do siatki skierował właśnie Antonio.

W 66. minucie Fabiański wygrał pojedynek z Oliverem Giroud, który próbował pokonać go strzałem głową. W 72. minucie Fabiański musiał jednak wyciągać piłkę z siatki po uderzeniu Williana z rzutu wolnego.

Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, Andrij Jarmolenko wpadł w 89 minucie w pole karne, ograł obrońcę i pokonał bramkarza Chelsea zapewniając "Młotom" trzy punkty.

Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie
Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia się nie poddała, Betis krok od finału we Wrocławiu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Liga Mistrzów: Zamach na tron się powiódł, Europa czeka na nowego króla