Reklama
Rozwiń

Po meczu Polska-Holandia: Futbol reprezentacyjny zaczyna się chwiać w posadach

Robert Lewandowski podważył autorytet trenera, ale on z tego słynie, robi to regularnie, taka jego spécialité de la maison. Jedynym, do którego nie miał żadnych zastrzeżeń i którego uwielbia, jest Pep Guardiola – mówi dziennikarz sportowy Piotr Żelazny.

Aktualizacja: 19.11.2020 14:55 Publikacja: 19.11.2020 12:26

Po meczu Polska-Holandia: Futbol reprezentacyjny zaczyna się chwiać w posadach

Foto: AFP

Przegraliśmy z Holandią 1:2, ale więcej niż o wyniku czy grze reprezentacji Polski, dyskutuje się dziś o tym, dlaczego na drugą połowę nie wyszedł kapitan. Co się stało wczoraj z Robertem Lewandowskim? Czy najlepszy polski piłkarz po meczu z Włochami podważył autorytet selekcjonera? I na ile pozwolić mogą sobie wielcy piłkarze? Czy rzeczywiście się zdarza, że piłkarze grają na zwolnienie trenera?

– Chemia między Jerzym Brzęczkiem a grupą naruszona jest od dłuższego czasu. Brzęczka lubi młodzież, której selekcjoner daje dużo szans. Lubi też grupa weteranów skupiona wokół Kamila Glika. Ale jeśli chodzi o trzecią grupę, czyli Lewandowskiego, Szczęsnego, Krychowiaka, to tu już wielkiego szacunku i wielkiej chemii między nimi nie ma – mówi Żelazny.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Futsalowy węzeł gordyjski. UEFA rozcina go Słowenią
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. Rusza faza pucharowa, Leo Messi kontra PSG
Piłka nożna
Paul Pogba wraca po dyskwalifikacji za doping. Zagra w jednej drużynie z Polakiem
Piłka nożna
Krezusi ruszyli na zakupy. Liverpool królem polowania
Piłka nożna
Ronaldinho przyleciał do Polski. W sobotę zagra w Chorzowie