- Piłkarze są na granicy wytrzymałości. Chcecie futbolu na wysokim poziomie, to dajcie im choć trochę czasu na regenerację - apelował niedawno do piłkarskich władz i telewizyjnych nadawców Juergen Klopp.
Trener Liverpoolu odczuł problemy na własnej skórze. Tylko w ostatnich dniach kontuzji doznali Jordan Henderson i Andrew Robertson, a u Mohameda Salaha wykryto koronawirusa. To wszystko sprawia, że Leicester stać na Anfield na kolejną niespodziankę. Zespół Brendana Rodgersa wygrał już w tym sezonie na wyjeździe z Manchesterem City.
Hiszpania czeka na sobotni hit w Madrycie: Atletico - Barcelona. Gospodarze są jedynym niepokonanym zespołem w lidze, od września na własnym stadionie nie stracili nawet gola. Goście z Katalonii potrzebują punktów, by odrabiać straty do czołówki.
We Włoszech imponującą serią pochwalić się może Milan. Nie przegrał już 19 spotkań z rzędu, a przeżywający drugą młodość Zlatan Ibrahimović prowadzi w klasyfikacji strzelców. W niedzielę zatrzymać go spróbują obrońcy Napoli.
Już w piątek swój szlagier mieć będą Francuzi: Monaco zmierzy się z Paris Saint-Germain. Gdy kontuzji ręki doznał Benjamin Lecomte, wydawało się, że otwiera się szansa przed Radosławem Majeckim. W ostatnim meczu Francuza zastąpił w bramce jednak Vito Mannone. Jeśli w piątkowy wieczór młody Polak znów nie wyjdzie na boisko, będzie to oznaczać, że jest dopiero trzecim wyborem trenera Niko Kovaca.
Dobra wiadomość jest taka, że Ligue 1 wraca do polskiej telewizji. Pokazywać ją będą do spółki Eleven Sports i Canal+.