Reklama

Euro 2020. Polska-Słowacja 1:2: A miało być tak pięknie

Polacy w pierwszym meczu Euro przegrali 1:2 ze Słowacją. Zapłaciliśmy za eksperymenty Paulo Sousy, a piłkarze skapitulowali na boisku i poza nim.

Aktualizacja: 14.06.2021 21:20 Publikacja: 14.06.2021 20:55

Kamil Jóźwiak (z lewej) i Bartosz Bereszyński wspomnienia z tego meczu będa mieli fatalne.To po ich

Kamil Jóźwiak (z lewej) i Bartosz Bereszyński wspomnienia z tego meczu będa mieli fatalne.To po ich błędach padła pierwsa bramka dla Słowacji

Foto: Kirill KUDRYAVTSEV/AFP

Styl jest bez znaczenia, pierwsze spotkanie na wielkim turnieju trzeba po prostu wygrać, ale nam w XXI wieku udało się to tylko raz. Pięć lat temu we Francji fala entuzjazmu po pokonaniu Irlandczyków poniosła Polaków aż do ćwierćfinału. Teraz nic nie wskazuje, żeby tamta opowieść miała się powtórzyć. Raczej znów przeżyjemy koszmar.

Wojciech Szczęsny wbił piłkę do własnej bramki, czerwoną kartkę po dwóch bezmyślnych faulach dostał Grzegorz Krychowiak, a decydującego gola Milan Skriniar strzelił po rzucie rożnym, choć jak mantrę powtarzaliśmy, że to element, na który trzeba szczególnie uważać.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Reklama
Reklama