Reklama

Dziś już trzeba zapomnieć o abolicji

Michał Listkiewicz, prezes PZPN

Publikacja: 31.03.2008 01:18

Rz: Czy zatrzymanie Dariusza Wdowczyka jest dla pana nową sytuacją, wobec której PZPN powinien zająć stanowisko?

Michał Listkiewicz: Jest zatrzymaniem, jakich, niestety, wiele. Decyzję w jego sprawie podejmie Wydział Dyscypliny po otrzymaniu materiałów z prokuratury. Nim to nastąpi, uważam, że sprawą Wdowczyka powinna się zająć działająca w Wydziale Szkolenia komisja do spraw licencji trenerskich. Może Wdowczykowi licencję odebrać lub zawiesić.

Czy po postawieniu trenerowi Polonii zarzutów powinien on zajmować miejsce na ławce Polonii podczas meczu w Gdańsku?

To pozostawiam sumieniu kierownictwa Polonii. Z jednej strony o winie lub niewinności decyduje sąd. Z drugiej – zarzuty są zarzutami. Prokuratura musiała mieć podstawy, skoro je postawiła. A trener, jak słyszałem z mediów, przyznał się do winy.

13 kwietnia odbędzie się zjazd PZPN poświęcony korupcji. Czy wydarzenia ostatnich dni zmienią coś w programie zjazdu?

Reklama
Reklama

Raczej nie, ale sądzę, że powinniśmy przestać myśleć o abolicji. Z tym pomysłem wystąpiły kluby, a teraz, gdy dowiadujemy się ciągle czegoś nowego, abolicja byłaby niewskazana. Dzięki niej wiele osób mogłoby uniknąć kary. Poza tym pojawiają się nowe wątpliwości, jak choćby ta dotycząca meczu Zagłębia Sosnowiec z ŁKS Łódź. PZPN otrzymał tyle sygnałów o możliwości ustalenia wyniku, że zgłosiliśmy to do prokuratury. Ewentualne zarzuty prokuratorskie dla Kolportera mogą spowodować jego degradację z ligi. To byłaby już czwarta drużyna usunięta z ekstraklasy. Do końca rozgrywek zostało niewiele ponad miesiąc, a nadal nie wiadomo, ile drużyn spadnie. Jak zamierzacie rozwiązać ten problem?

Dzisiaj spotyka się zarząd PZPN. Ten termin był ustalony wcześniej i nie ma związku z kolejnymi zatrzymaniami. Będziemy dyskutować nad wnioskami przedstawionymi przez powołaną wcześniej grupę roboczą złożoną z przedstawicieli PZPN i Ekstraklasy SA, przygotowującą materiały na zjazd. Wnioski dotyczą przeszłości – jak ją rozliczyć, teraźniejszości – kto spada z ligi i przyszłości – jak przeciwdziałać wypaczeniom. Podejrzany mecz Zagłębia z ŁKS wskazuje, że może i w Polsce pojawił się problem dobrze znany w świecie, przed którym ostrzega FIFA i UEFA – nieuczciwych bukmacherów. Może trzeba będzie i przy PZPN stworzyć grupę wczesnego ostrzegania, jaka działa przy UEFA i zajmuje się tego rodzaju zagrożeniami. Zarząd nie może podjąć decyzji o zmianie składu ligi. Może to zrobić tylko zjazd i takiej decyzji powinniśmy się spodziewać 13 kwietnia. Być może w sytuacji, kiedy niektóre kluby ekstraklasy spotkały już kary, a inne się tego spodziewają, zmniejszenie ligi nawet do dwunastu zespołów będzie rozsądną decyzją. Rozsądną, ale nie prostą.

Rz: Czy zatrzymanie Dariusza Wdowczyka jest dla pana nową sytuacją, wobec której PZPN powinien zająć stanowisko?

Michał Listkiewicz: Jest zatrzymaniem, jakich, niestety, wiele. Decyzję w jego sprawie podejmie Wydział Dyscypliny po otrzymaniu materiałów z prokuratury. Nim to nastąpi, uważam, że sprawą Wdowczyka powinna się zająć działająca w Wydziale Szkolenia komisja do spraw licencji trenerskich. Może Wdowczykowi licencję odebrać lub zawiesić.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Reklama
Reklama